Patryk Jaki zwrócił się do mężczyzny zwolnionego z IKEA. Da mu konkretne wsparcie!

Patryk Jaki, nowy eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwość, a jeszcze do niedawna wiceminister sprawiedliwości, zabrał głos ws. pracownika zwolnionego z sieci sklepów IKEA. Mężczyzna, według tego, co mówi, miał stracić pracę, gdyż sprzeciwił się strategii firmy wobec ruchu LGBT.

Sprawa pracownika firmy IKEA wywołała w Polsce ogromne kontrowersje. Mężczyzna relacjonuje, że stracił pracę po tym, gdy na wewnętrznej stronie internetowej sprzeciwił się akcji promującej ruch LGBT. Miał wówczas zacytować dwa fragmenty z Pisma Świętego.

„Na naszej stronie internetowej, takiej wewnętrznej, IKEA opublikowała artykuł, że wdrażanie wartości LGBT jest naszym obowiązkiem” – mówi były pracownik w programie „Minęła dwudziesta” na antenie TVP Info.

„To mnie wzburzyło, bo nie uważam, żeby to było moim obowiązkiem. W tym artykule było to, żeby zwracając się do kogoś używać innej końcówki, bo może ktoś wygląda jak kobieta, ale może czuć się mężczyzną” – dodaje.

„Po przeczytaniu tego ja umieściłem swój, gdzie wyraziłem, że to, iż jest to nieakceptowalne. Przytoczyłem też dwa cytaty z Pisma Świętego. Jeden z nich był o zgorszeniu, natomiast drugi o tym, że współżycie dwóch mężczyzn to jest obrzydliwość” – powiedział były pracownik sieci IKEA.

Czytaj więcej: Pracownik zwolniony z IKEA przerwał milczenie [WIDEO]

Patryk Jaki zabrał głos ws. pracownika zwolnionego z IKEA

Głos ws. pracownika zabrał były wiceminister sprawiedliwości, a od niedawna nowy eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości, Patryk Jaki. Polityk zamieścił wpis na Twitterze, w którym zwrócił się wprost do zwolnionego mężczyzny. Zaoferował mu konkretną pomoc.

„Proszę też jeśli to możliwe o kontakt ze mną na priv osobę, której sprawa dotyczy. Sfinansuję pomoc prawną. A jeśli opis jest prawdziwy to nagłośnie tę dyskryminacje w PE i sam wezmę udział w bojkocie” – napisał polityk na swoim profilu społecznościowym.

Jakiemu odpowiedział Jerzy Kwaśniewski, adwokat działający w Instytucie Ordo Iuris. Wyjaśnił on, że pan Tomasz, były pracownik sieci sklepów, ma już pomoc prawną zagwarantowaną właśnie przez jego otoczenie.

źródło: Twitter