Grzegorz Schetyna ostro skomentował wyniki wyborów na najważniejsze europejskie stanowiska. Lider Platformy Obywatelskiej wprost napisał o „Europorażce” Prawa i Sprawiedliwości.
Niemal wszystko jest już jasne w sprawie obsady najważniejszych europejskich stanowisk na kolejną kadencje. Sprzeciw Polski i całej Grupy Wyszehradzkiej doprowadził do tego, że przewodniczącym Komisji Europejskiej nie zostanie Frans Timmermans. Stanowisko to będzie piastować prawdopodobnie Ursula von der Leyen.
Ten wybór, zdaniem wielu osób, nie jest do końca udany. Niemiecka minister obrony niejednokrotnie wypowiadała się negatywnie na temat rządów w naszym kraju. Podkreślała też kilka lat temu potrzebę budowania Stanów Zjednoczonych Europy oraz europejskiej armii.
Czytaj także: \"Rozumiem frustrację opozycji\". Morawiecki odpowiada Schetynie
Niektórzy komentatorzy zauważają również, że polski rząd skupił się głównie na odsunięciu od stanowiska Fransa Timmermansa, nie zwracając uwagi na inne wybory. Nasz kraj nie będzie miał bowiem swojego reprezentanta wśród głównych stanowisk Unii Europejskiej. WIadomo już bowiem, że stanowiska szefa Rady Europejskiej nie będzie dłużej piastował Donald Tusk.
Na ten temat ostro wypowiedział się Grzegorz Schetyna. „Próba ukrywania Europorażki PiS przez partyjną propagandę jest śmieszna. Fakty są takie, że rząd nie zapewnił Polsce w Brukseli nic – ani stanowisk, ani wpływów” – napisał lider Platformy Obywatelskiej na Twitterze.
Schetyna odniósł się również do przyszłości naszego kraju. Podkreślił, że Polska może wrócić do grona liczących się państw europejskich, jednak do tego potrzebni są inni rządzący. „By wrócić do grona rozgrywających w Europie, potrzeba Polsce innej polityki i innej drużyny” – dodał.