Buduję koalicję, żeby wygrać wybory. Jeżeli komuś taka droga budowy nie będzie odpowiadała, to nie będzie w tej koalicji – powiedział Grzegorz Schetyna w „Kropce nad i” TVN24. Lider PO odniósł się również do zamieszania wokół porozumienia z PSL.
Na ponad trzy miesiące przed wyborami wciąż nie wiadomo w jakim kształcie wystartują partie opozycyjne. Platforma Obywatelska stara się utworzyć jak najszersze porozumienie, od Nowoczesnej, poprzez Sojusz Lewicy Demokratycznej i Polskie Stronnictwo Ludowe. Taka wizja, nie podoba się jednak ludowcom.
Liderzy PSL naciskają na stworzenie dwóch bloków: konserwatywno-chadeckiego i lewicowego. W ich opinii pozwoli to dotrzeć do szerszego grona wyborców, to z kolei gwarancja lepszego wyniku w starciu z Prawem i Sprawiedliwością. Taka wizja nie przemawia jednak do PO.
Czytaj także: Wybory parlamentarne 2015 [Relacja na żywo]
Temat burzliwych negocjacji w szeregach opozycji poruszyła Monika Olejnik w rozmowie z Grzegorzem Schetyną w „Kropce nad i” TVN24. – Mam wrażenie, że zaszachował pana Władysław Kosiniak-Kamysz, który bardzo żałuje, że właściwie poszedł w Koalicji Europejskiej do wyborów – powiedziała dziennikarka. Olejnik dodała również, że szef PSL nie był zadowolony z „lewoskrętu” Koalicji Europejskiej.
– Grałem w szachy i nie czuję się zaszachowany. Uważam też, że budowanie koalicji na te wybory i chęć, waga którą przywiązujemy do tego, żeby ta koalicja wygrała z PiS-em, nie jest komfortem jednego czy drugiego ugrupowania, polityka – odparł Schetyna. – Jestem zwolennikiem tego, żeby iść w szerokim wariancie, zbliżonym do Koalicji Europejskiej, bo wtedy można skorzystać z metody liczenia d’Hondta – dodał.
Schetyna: Albo walczymy o 45 proc., albo walczymy o 5 proc.
Szef największej partii opozycyjnej w Polsce przekonuje, że negocjacje ws. startu w wyborach parlamentarnych są już na ostatniej prostej. – Buduję koalicję, żeby wygrać wybory. Jeżeli komuś taka droga budowy nie będzie odpowiadała, to nie będzie w tej koalicji i będzie sam walczył o próg 5 proc. – stwierdził polityk.
– Taki będzie wybór. Albo walczymy o 45 proc., albo walczymy o 5 proc. Zbuduję, zrealizuję scenariusz budowy bloku na 45 proc. i to moje zobowiązanie – dodał.
Szef PO zapewnił również, że nie zajmuje się opiniami poszczególnych polityków. Głównym celem jest stworzenie koalicji już teraz. – Nie jestem od słuchania PSL, tylko od budowania koalicji, która wygra z PiS. Tym się zajmuję. Każdy ma prawo i tego jego sprawa, czy posła Sawickiego czy innych posłów – zaznaczył.
Źródło: TVN24