Szaleńcza jazda młodego mężczyzny ulicami Zakopanego niemal doprowadziła do tragedii. Na nagraniach z jego „wyczynów” widać, że kierowca cudem uniknął potrącenia pieszych i to dwukrotnie. Zakopiańska policja poinformowała, że youtuber sam nawiązał kontakt z funkcjonariuszami.
Nagranie na którym uwieczniono niebezpieczną jazdę youtubera pojawiło się w serwisie wykop.pl. Już w pierwszych chwilach materiału można odczuć, że mężczyzna jest wyraźnie zdekoncentrowany, do tego poruszał się z dosyć znaczną prędkością.
W pewnym momencie skręca na skrzyżowaniu. Jedzie wprost na dwie starsze kobiety, które akurat przemieszczały się na pasach. Kierowca nie hamuje, lecz… przyspiesza. Po chwili słychać, że dziwi się zachowaniu kobiet. – Co one tak biegły? Jakby nie biegły, to bym je je*ął generalnie – słychać w tle.
Youtuber nie wyciągnął jednak wniosku z niebezpiecznej sytuacji. Już po chwili przejechał tuż obok pary, która znajdowała się na środku przejścia dla pieszych. Gdyby nie ich czujność, doszłoby do tragedii. Jaka była reakcja mężczyzny? O, przeprasza – mówi, a w tle słychać śmiech.
„Gazeta Wyborcza” ustaliła, że youtuber z nagrania to Pajalock. Sprawą zajęła się zakopiańska policja. – Trwają ustalenia tożsamości kierowcy – tłumaczył Roman Wieczorek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem w rozmowie z „Wyborczą”. Jak zaznaczył, dopiero po ustaleniu personaliów policjanci przystąpią do kwalifikacji czynu z nagrania.
Zapewne dojdzie do tego w najbliższych dniach, ponieważ youtuber sam zgłosił się na policję. „Poszukiwany kierowca nawiązał kontakt z zakopiańską policją. Więcej informacji wkrótce” – napisano na stronie Policji Zakopane na Facebooku.
Źródło: Facebook, Policja, wprost.pl, wyborcza.pl