Ursula von der Leyen będzie nową przewodniczącą Komisji Europejskiej. Kandydatura niemieckiej polityk została zaakceptowana głosami 383 europosłów. Nowej szefowej KE pogratulował m.in. premier Mateusz Morawiecki. Jak przyznaje, jest „ostrożnym optymistą”.
We wtorek, 16 lipca Parlament Europejski poparł kandydaturę Ursuli von der Leyen. Większość bezwzględna potrzebna do wyboru wynosiła 374 głosy. Von der Leyen dostała 383, z kolei 327 eurodeputowanych było przeciwko, a 22 wstrzymało się od głosu. Jeden z europosłów oddał nieważny głos.
Jak poinformowała Beata Mazurek, wybór Ursuli von der Leyen nie byłby możliwy bez poparcia europosłów z Prawa i Sprawiedliwości. Nieoficjalnie wiadomo, że Niemka kontaktowała się kilkukrotnie z premierem Mateuszem Morawieckim. Podczas rozmów politycy poruszyli najistotniejsze kwestie związane z funkcjonowaniem Komisji Europejskiej.
Morawiecki: Jestem ostrożnym optymistą
Na wynik głosowania zareagował premier Mateusz Morawiecki. „Gratuluję przewodniczącej Komisji Europejskiej, pani Ursuli von der Leyen. Chciałbym podkreślić przede wszystkim to, że od samego początku opowiadaliśmy się za kandydatem kompromisu. Za tym, żeby wybrany kandydat dawał nadzieję na pojednanie pomiędzy różnymi grupami” – podkreślił na konferencji prasowej. „Jestem ostrożnym optymistą. Pani przewodnicząca Komisji Europejskiej daje nadzieje na nowe otwarcie” – dodał.
Szef polskiego rządu zapowiedział, że będzie się starał o najwyższe stanowiska dla Polaków. – Będę przede wszystkim starał się o jak najważniejsze teki gospodarcze. Takie, w których będziemy mieli jak najwięcej do powiedzenia, ale również będziemy mogli bronić zdecydowanie naszych interesów – podkreślił. – Cieszę się, że delegacja polska, jako ten języczek uwagi, rzeczywiście w tym przypadku zadecydowała o tym wyborze – przypomniał.
Morawiecki odniósł się do wyników głosowania również na Twitterze. Jeszcze raz przypomniał, o głosach posłów Prawa i Sprawiedliwości. – Głęboko wierzę, że relacja z KE będzie oparta na dialogu i partnerskiej współpracy – dodał.
Źródło: Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, Twitter