Parawany nad polskim morzem to bardzo charakterystyczny widok, który już niejednokrotnie był obiektem drwin. Okazuje się, że dla niektórych turystów sam parawan to za mało. Jak informuje gmina Ustronie Morskie, znajdują się turyści zdecydowanie bardziej pomysłowi.
Nietypowe zgłoszenie od plażowiczów otrzymała w czwartek rano gmina Ustronie Morskie. Okazuje się, że jeden z turystów postanowił ustawić parawan na plaży. I nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że dodatkowo obłożył go zerwanymi z chronionego wybrzeża wydmowego konarami i gałęziami. Co więcej, przed parawanem postawił tablicę z napisem „Reservation for family”.
O sprawie informuje gmina na Facebooku. „W dniu wczorajszym, tj. 25.07 w godzinach porannych, Urząd Gminy otrzymał zgłoszenie od zaniepokojonych plażowiczów dość niecodziennym widokiem tuż przy zejściu plażowym 6A. Otóż jeden z wypoczywających na plaży urlopowiczów postanowił odgrodzić się na piasku od pozostałych turystów przy pomocy zerwanych wcześniej konarów i gałęzi koron drzew z chronionego prawem wybrzeża wydmowego” – czytamy.
Turysta został już odpowiednio pouczony przez służby. „Co więcej, swoją wydzieloną strefę zdecydował się dodatkowo zabezpieczyć tablicą informacyjną z treścią o dokonanej rezerwacji. Naturalnie sprawa nie została przez lokalne władze zbagatelizowana, a „pomysłowego” turystę odwiedziły odpowiednie służby” – czytamy dalej.
Gmina Ustronie Morskie przypomniała również o ochronie wydm na obszarze całego wybrzeża. „Przypominamy, że wydmy podlegają prawnej ochronie na całym wybrzeżu polskim. Realnym zagrożeniem dla roślinności wybrzeża wydmowego jest nie tylko abrazja, ale i przekształcanie związane z działalnością człowieka. Efekty takich działań doprowadzają m.in. do zmiany składu gatunkowego specyficznej roślinności wydmowej oraz zaburzają naturalną dynamikę wydm” – informuje.