Tragiczne skutki miała burza, która wczoraj przeszła nad Tatrami. Naczelnik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Jan Krzysztof potwierdził śmierć czterech osób. Jego relacja z akcji ratunkowej ukazuje dramat turystów.
Cztery osoby zginęły po polskiej stronie Tatr w wyniku wczorajszej gwałtownej burzy. Najgroźniej było w okolicach Giewontu, gdzie piorun uderzył w stojący na szczycie krzyż a po ubezpieczających łańcuchach przeszło porażenie. Zginął tam 12-letni chłopiec, którego nie udało się uratować.
Również po stronie słowackiej zginęła jedna osoba. Łącznie poszkodowanych było ponad 100 osób. Szpital w Zakopanem błyskawicznie się przepełnił, ciężko rannych odwożono między innymi do Krakowa i Nowego Targu.
Naczelnik TOPR Jan Krzysztof poinformował, że wszyscy potrzebujący pomocy zostali przetransportowani do szpitali. „Zginęły cztery osoby, w tym dwójka dzieci. Transportowanych osób rannych było ponad 40, ale kolejne osoby zgłaszały się samodzielnie do szpitala. Wypadków rażenia piorunami było w dniu dzisiejszym w Tatrach bardzo dużo. Zarówno po stronie polskiej jak i po stronie słowackiej. Wszystkie osoby, które potrzebowały pomocy zostały przetransportowane do szpitali” – powiedział.
Naczelnik TOPR relacjonuje wydarzenia z Giewontu
Jan Krzysztof relacjonował również zdarzenia, do których doszło na Giewoncie. „Część osób była tam rażona na pewno bezpośrednio, bo informacje były, że po uderzeniu pioruna ludzie spadali wręcz na południową stronę Giewontu. To rażenie poszło po łańcuchach ubezpieczających wejście na kopułę uderzając wszystkich po kolei” – powiedział. „Wyglądało to dramatycznie. Kilkadziesiąt osób leżało tam. Musiał być po kolei identyfikowany ich stan zdrowia” – dodał.
Naczelnik TOPR powiedział, że ratownicy sprawdzają jeszcze szlaki czy nie pozostał na nich nikt potrzebujący pomocy. „Sprawdzamy jeszcze szlaki, czy nie został ktoś ranny potrzebujący pomocy. Ratownicy zaczynają przemieszczać się do Zakopanego. Ciała ofiar tej tragedii są transportowane w dół różnymi drogami. Śmigłowiec nie mógł już wykonać transportów do Zakopanego” – powiedział.
Czytaj także: Oto siła dzisiejszej nawałnicy w Tatrach. Internauci udostępniają nagranie [WIDEO]
Źr.: TVP Info