Bezmyślność dwóch 15-latków doprowadziła do tragedii. Przechodząca przez przejście dla pieszych 86-latka została śmiertelnie potrącona przez rozpędzony rower. Funkcjonariusze toruńskiej policji ustalili sprawców zdarzenia. Jednego z nich na komendę doprowadziła matka.
Do zdarzenia doszło 22 sierpnia na skrzyżowaniu ulic Matejki i Kraszewskiego w Toruniu. Na nagraniach z wypadku widać, jak w przechodzącą przez pasy 86-letnią kobietę uderza dwóch rowerzystów. Impet kolizji był tak duży, że staruszka przewróciła się bezwładnie na jezdnię. Po wszystkim kobieta trafiła do szpitala, jednak lekarzom nie udało się jej uratować. Staruszka zmarła dzień później.
Toruńscy policjanci zaczęli szukać sprawców zdarzenia. W mediach opublikowano nagranie, na którym widać dokładny przebieg wypadku. W całej sprawie najbardziej bulwersujący jest fakt, że kobieta poruszała się po przejściu dla pieszych, w momencie kiedy na sygnalizacji paliło się zielone światło.
Czytaj także: Nowe szczegóły wypadku na Bielanach: 33-latek uratował żonę i dziecko
Sprawcy wypadku w rękach policji
Akcja poszukiwawcza zakończyła się sukcesem. Policjantom udało się zatrzymać 15-letniego mieszkańca Torunia, który może być osobą kierującą rowerem. We wtorek pojawił się komunikat, z którego wynika, że w rękach funkcjonariuszy jest także drugi z widocznych na nagraniu nastolatków. Policjanci donoszą, że na komisariat przyprowadziła go matka.
Aktualnie trwa zbieranie materiału dowodowego. Niewykluczone, że sprawa zostanie skierowana do sądu dla nieletnich.