Marszałku Borusewicz, zapłać wreszcie za swe nieetyczne podróże samolotem…! – apeluje Krystyna Pawłowicz. Posłanka PiS zareagowała w ten sposób na opublikowany przez Senat RP wykaz lotów byłego marszałka. Z dokumentu wynika, że Borusewicz kilkanaście razy podróżował razem ze swoją córką.
Na stronach Senatu RP ukazał się wykaz podróży Bogdana Borusewicza w latach 2006-2015. Spis wskazuje, że były marszałek Senatu odbył łącznie 89 podróży zagranicznych i 12 krajowych o statusie HEAD. Co więcej, w publikacji zaznaczono, że 12 razy towarzyszyła mu córka – Kinga.
W związku ujawnieniem powyższych informacji TVP Info przypomina, że Borusewicz odbyła aż 713 lotów na trasie Warszawa-Gdańsk w ciągu 6 lat. W ponad 300 przypadka powrót miał się odbywać tego samego dnia, co wylot.
Informacje negatywnie oceniają politycy partii rządzącej. – Takie sytuacje są negatywnie oceniane przez opinię publiczną. Pan marszałek powinien się do tego ustosunkować i być może wykonać jakiś gest, np. dokonać wpłaty na cele charytatywne – przekonuje senator Jan Maria Jackowski w rozmowie z portalem tvp.info. – W takiej sytuacji marszałek Marek Kuchciński złożył rezygnację i wpłacił stosowne kwoty – przypomniał.
– Po pytaniach dziennikarzy dotyczących lotów marszałek Borusewicz straszył pozwami. Mam nadzieję, że teraz do tej informacji się ustosunkuje i przede wszystkim zwróci pieniądze za przeloty córki – zauważył eurodeputowany PiS Zbigniew Kuźmiuk. Jak dodał, to kwestia przestrzegania „standardów w życiu publicznym”.
Do doniesień medialnych odniosła się także posłanka PiS Krystyna Pawłowicz. – Marszałku Borusewicz, zapłać wreszcie za swe nieetyczne podróże samolotem – zaapelowała. – Córka też niech zapłaci ! Bierz przykład z niedoścignionego wzoru – Marszałka Kuchcińskiego…Naprawdę wstyd… – dodaje posłanka.
Źródło: TVP Info, Twitter