Emocjonalne wystąpienie Grety Thunberg na Szczycie Klimatycznym ONZ obiegło światowe media. 16-letnia aktywistka oskarżyła światowych przywódców o bezczynność ws. zmian klimatycznych. Odpowiedział jej prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump.
O dramatycznym apelu Grety Thunberg informowały czołowe media w Stanach Zjednoczonych i Europie. Szwedzka aktywistka zarzuca politykom ospałość w kwestiach klimatycznych, która zakończy się katastrofą dla przyszłych pokoleń.
– Swoimi pustymi słowami ukradliście mi marzenia i dzieciństwo – mówiła Thunberg, nie ukrywając zdenerwowania. – Od ponad 30 lat nauka jest jednoznaczna. Jak śmiecie wciąż się od niej odwracać? Przychodzić tu i mówić, że robicie wystarczająco dużo, gdy niezbędnej polityki i rozwiązań wciąż nie widać w zasięgu wzroku! – dodała.
16-latka ostrzegła polityków, że zawodząc młodych, działają również na swoją niekorzyść. – Nie pozwolimy wam się z tego wykręcić. Właśnie tutaj, właśnie teraz nakreślamy granicę. Świat się budzi. I zmiana nadchodzi. Czy wam się to podoba, czy nie – podkreśliła.
W sieci wielką popularnością cieszy się również nagranie ukazujące reakcję Grety Thunberg na przybycie Donalda Trumpa. Kamery uchwyciły chwilę, w której twarz 16-latki momentalnie zmienia wyraz. Internauci piszą o „lodowatym spojrzeniu”.
Trump odpowiada Thunberg
O działalności 16-letniej aktywistki dowiedział się Donald Trump. Prezydent Stanów Zjednoczonych ironicznie podsumował apel wystosowany m.in. do niego przez Thunberg. „Wygląda na bardzo szczęśliwą dziewczynę, oczekującą jasnej i wspaniałej przyszłości. Jak miło to widzieć!” – napisał na Twitterze
Thunberg w przeszłości wykluczyła możliwość spotkania z amerykańskim prezydentem. Jej zdaniem, skoro Trump nie słucha naukowców, to tym bardziej nie posłuchałby jej. ” To byłaby strata czasu” – mówiła w lipcu.
Źródło: CNN, SBS News, Twitter