Interweniujący w sprawach rodzinnych policjanci są przyzwyczajeni to bulwersujących przypadków. Jednak ostatnia interwencja dzielnicowych z Giżycka może wprawić w osłupienie. Policjanci zastali głodnego 8-latka, który nie mógł wejść do domu. Jego matkę znaleźli nieopodal, w krzakach.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 21 października. Giżyccy dzielnicowi zostali poinformowani, że nietrzeźwa kobieta może się zajmować dzieckiem. Policjanci udali się pod wskazany adres. Na miejscu zastali 8-letniego chłopczyka.
Krótka rozmowa z dzieckiem potwierdziła, że sytuacja w jego domu jest dramatyczna. Chłopczyk był głodny i nie mógł wejść do domu, ponieważ w środku nikogo nie było. Dopytywane przez funkcjonariuszy dziecko powiedziało tylko, że mamy nie ma w środku.
Policja znalazła matkę w krzakach. Była pijana
Zaniepokojeni sytuacją policjanci postanowili zbadać sprawę. Kiedy sprawdzali otoczenie budynku zauważyli kobietę, która spała w krzakach. To była matka 8-latka. Kobieta była kompletnie pijana, tuż obok niej leżała reklamówka z piwem. Kiedy policjanci ją obudzili, zdali sobie sprawę, że nie jest jeszcze do końca świadoma tego, co się dzieje.
Funkcjonariusze dostali się w końcu do domu. Dziecko wychowywało się w nieludzkich warunkach. Mieszkanie było zaniedbane i brudne. Zanieczyszczona była nawet pościel, w której spał 8-latek. O skrajnej nieodpowiedzialności świadczy m.in. zawartość lodówki – szereg zepsutych i przeterminowanych produktów, które mogło omyłkowo spożyć głodne dziecko.
Policjanci skontaktowali się ze szkołą, do której uczęszczał 8-latek. Dowiedzieli się, że od pewnego czasu chłopczyk nie pojawiał się na zajęciach. Co więcej, do tej pory nie miał nawet wykupionych podręczników.
Sąd zdecyduje o przyszłych losach dziecka
W takim przypadku decyzja mogła być tylko jedna – chłopiec został tymczasowo odebrany spod „opieki” matki. Trafił do członków rodziny, którzy obiecali, że się nim zajmą. policjanci sporządzili obszerną dokumentację ze swojej interwencji, z którą zapozna się sąd rodzinny.
Policja i pracownicy opieki społecznej ustalają sytuację w rodzinie. Sprawa może trafić do sądu, który może ograniczyć lub odebrać matce dziecka władzę rodzicielską.
Źródło: Policja Warmińsko-Mazurska, Wirtualna Polska