Sprawca wypadku na Bielanach jest załamany? „Chciałem sobie odebrać życie”

Zgodnie z decyzją sądu sprawca wypadku na Bielanach powinien trafić na trzy miesiące do aresztu. Jednak obecnie nie pozwala na to jego stan zdrowia. Dziennikarzom „Interwencji” Polsat News udało się skontaktować z Krystianem O. Mężczyzna dał do zrozumienia, że jest załamany. – Wiem, że ja już mam pętlę na szyi, ja już to wiem – stwierdził.

Wypadek na Bielanach wstrząsnął Polakami. Przypomnijmy, że pomarańczowe BMW wjechało w mężczyznę, w momencie gdy wspólnie z żoną i dzieckiem przechodził przez przejście dla pieszych. Z relacji świadków wynika, że w ostatnim momencie udało mu się popchnąć wózek z dzieckiem i żonę, dzięki czemu uratował im życie. Sam zginął pod kołami samochodu.

Sprawcą wypadku jest 31-letni Krystian O. Kierowca BMW usłyszał zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym i narażenia pieszych na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.

We wtorek warszawski Sąd Okręgowy przychylił się do wniosku prokuratora ws. aresztu dla 31-letniego Krystiana O. – kierowcy BMW, który spowodował śmiertelny wypadek na Bielanach. Mężczyzna spędzi najbliższe 3 miesiące w areszcie.

Wypadek na Bielanach. Sprawca: Wiem, że ja już mam pętlę na szyi

Dziennikarze „Interwencji” ustalili jednak, że mężczyzna na razie nie trafi za kratki. Krystian O. przebywa obecnie w szpitalu. Policja poinformowała, że zatrzymanie będzie możliwe dopiero po wystawieniu stosownej opinii lekarskiej. Lekarze muszą ustalić, czy stan zdrowia mężczyzny pozwala na jego pobyt w areszcie.

Trzy dni po wypadku dziennikarzom „Interwencji” udało się skontaktować z Krystianem O. We wtorek opublikowali fragment rozmowy, z którego wynika, że mężczyzna jest w złym stanie psychicznym. – Ja chciałem sobie wczoraj przez tą całą sytuację odebrać własne życie, a wy robicie z tego k… taką podpuchę i takie bzdury wypisujecie – stwierdził.

– Trzeci dzień nie śpię, trzeci dzień nie jem i wizje mam cały czas przed oczami i wszystko widzę – dodał. Mężczyzna poinformował, że znajduje się na izbie przyjęć w szpitalu. – Jeżeli uznają, że jest ze mną tak źle, jak ja czuje, że jest ze mną źle, no to może się to skończyć jeszcze gorzej, niż ja sobie wyobrażam. A wiem, że ja już mam pętlę na szyi, ja już to wiem – powiedział.

Cały program TUTAJ

Źródło: Polsat News, wMeritum.pl, wp.pl