Niezwykle udanie zakończyła się interwencja siatkarza ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, Łukasza Kaczmarka. W meczu z Jastrzębskim Węglem uratował on, wydawałoby się, beznadziejną piłkę. Przy okazji uszkodził jednak kamerę Polsatu Sport.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle spotkała się z Jastrzębskim Węglem w hitowym spotkaniu trzeciej kolejki PlusLigi. Obie drużyny od początku rozgrywek utrzymują się na szczycie tabeli, więc nic dziwnego, że ich spotkanie wzbudziło ogromne emocje.
Mecz był bardzo wyrównany, chociaż szczęście bardziej sprzyjało gościom. Ostatecznie to właśnie ZAKSA wygrała spotkanie 3:0, zwyciężając w poszczególnych setach 25:24, 25:21 i 25:20.
W pamięci kibiców z pewnością zapisze się akcja, do której doszło w drugiej części spotkania. Po niezwykle mocnej zagrywce Tomasza Fornala, siatkarze ZAKSY mieli ogromne problemy z przyjęciem. Piłkę już zza band wybił jednak Łukasz Kaczmarek, a bardzo przytomnie zachował się Banjamin Toniutti, który po jego zagraniu zdobył punkt.
Przy okazji bohaterskiej interwencji uszkodzona została kamera Polsatu Sport, która runęła na parkiet. Akcję można zobaczyć TUTAJ.
Czytaj także: Robert Lewandowski musi przejść zabieg. Nie zagra w Kadrze?
Źr.: Polsat Sport