Słowa Antoniego Macierewicza na temat Konstytucji odbiły się szerokim echem. Jego wypowiedź skrytykował między innymi poseł Koalicji Obywatelskiej Borys Budka.
Marszałek senior Antoni Macierewicz rozpoczął dziś inauguracyjne posiedzenie Sejmu IX Kadencji. Powitał nowych posłów, a także wszystkich przybyłych na uroczystość. Zaraz po nim głos zabrał prezydent Andrzej Duda, który wygłosił przemówienie.
Następnie miało miejsce ślubowanie posłów. Nie obyło się bez kontrowersji, ponieważ ślubowania nie składano według zajmowanych miejsc, ale najpierw złożyli je posłowie Prawa i Sprawiedliwości, a następnie pozostałych ugrupowań. Posłowie i posłanki, według uznania, mogli powiedzieć tylko “Ślubuję” albo dodać “Tak mi dopomóż Bóg”.
Po przemówieniu prezydenta Andrzeja Dudy głos zabrał jeszcze Antoni Macierewicz. Marszałek senior powołał się między innymi na Konstytucję. Wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Borys Budka stwierdził podczas przerwy w obradach, że Macierewicz „unieważnił całe przemówienie Andrzeja Dudy”. „Powoływanie się Macierewicza na Konstytucję, to tak jakby Nergal czytał Biblię” – powiedział.
Poseł ostro skrytykował też pomysł, według którego to posłowie Prawa i Sprawiedliwości składają ślubowanie jako pierwsi. „Marszałek Sejmu senior podzielił posłów na lepszych i gorszych. Do tej pory ślubowania odbywały się według klucza tego jak się siedzi lub alfabetycznie. Nigdy nie było podziału na kluby parlamentarne. PiS złamał zasadę” – mówił.
Źr.: Onet