Donald Tusk krótko po wyborze na funkcję szefa Europejskiej Partii Ludowej udzielił wywiadu telewizji Polsat News. Były premier zasugerował, że zamierza powołać w Polsce nowy ruch polityczny oparty na „młodych ludziach”.
Wczoraj Donald Tusk został wybrany szefem EPL. Zapowiedział też zaangażowanie w polską politykę. „Dopiero od 1 grudnia będę do dyspozycji jeśli chodzi o polskie sprawy polityczne w pełnym, 100-procentowym wymiarze. Zaangażuję się w tej skali, jaka będzie oczekiwana przez kandydata na prezydenta. Też nie chcę zaszkodzić.” – mówił.
Czytaj także: Budka: „To, co działo się wokół kandydatury Jaśkowiaka, było niepoważne”
Czytaj także: Tusk apeluje do Brytyjczyków po Brexicie. \"My dear British friends\
„Mi nie chodzi o rozpoznawalność, ja nie mam deficytu rozpoznawalności w Polsce. Ona nie zawsze jest pozytywna. Ludzie mnie znają. Będę chciał to wykorzystać. Mam wrażenie, że niezależnie czy mnie lubią, czy nie, liczą się z moją opinią, przynajmniej jeśli chodzi o kwestie międzynarodowe.” – powiedział Tusk w rozmowie z reporterką Polsat News.
„Dlatego będę chciał bardzo dużo w Polsce pracować, szczególnie z młodymi ludźmi, ale nie tylko.” – mówił Tusk. Reporterka Polsatu zapytała, czy zamierza powołać ruch polityczny. Był premier nie wykluczył, ale też nie potwierdził takiej możliwości. „Myślę, że znajdę w każdym mieście w Polsce kilku ludzi, którzy są gotowi poważnie rozmawiać o najważniejszych wyzwaniach, które stoją przed Polską i Europą.” – dodał.
Czytaj także: Pawłowicz do Śmiszka: „Dzięki mnie uwalono pański doktorat”
„Chciałbym, żeby w Polsce znalazła się grupa 10, 20, może 100 młodych ludzi, którzy będą rozumieli świat tak, jak on na to zasługuje. Żeby oni na serio wzięli sprawy w swoje ręce.” – mówił Tusk. „Nie tylko dlatego, że są młodsi ode mnie, bo wiek nie wystarczy, ale dlatego, że lepiej rozumieją ten świat. A co z tego będzie, zobaczymy.” – podsumował.
Źr. polsatnews.pl