Adam Strycharczuk zwyciężył w finałowym odcinku programu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. W swojej ostatniej metamorfozie wcielił się w Violettę Villas i zaśpiewał jeden z jej największych hitów pt. „List do matki”.
W sobotę wieczorem na antenie Polsatu zaprezentowany został ostatni odcinek 12. edycji programu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. W finale zmierzyli się Łukasz Zagrobelny, Adam Strycharczuk, Emilia Komarnicka-Klynstra i Ewelina Lisowska. Wszystkie finałowe występy były na bardzo wysokim poziomie, ale zwycięzca mógł być tylko jeden.
Jurorzy w składzie Małgorzata Walewska, Kacper Kuszewski, Katarzyna Skrzynecka i Paweł Królikowski przekazali główną nagrodę w ręce Adama Strycharczuka. Zwycięzca wcielił się w rolę Violetty Villas i zaśpiewał jej „List do matki”. Wykonanie zachwyciło nie tylko jurorów, ale również widzów. Wszyscy docenili trudne zadanie, jakie postawił przed sobą uczestnik, ponieważ w finale to właśnie uczestnicy sami dobierają sobie piosenki, które zaśpiewają.
Czytaj także: \"Ona by tak chciała\" w programie \"Twoja Twarz Brzmi Znajomo\". Występ bije rekordy popularności [WIDEO]
Małgorzata Walewska oceniając występ Strycharczuka stwierdziła, że po raz pierwszy uroniła łzę w programie. „Po raz pierwszy udało się komuś wzruszyć mnie do tego stopnia, że uroniłam łzę, jest to niebywała sytuacja, bo do tej pory byłam tym najtwardszym jurorem, ale pękłam” – powiedziała.
Sam Strycharczuk po programie przyznał, że ta piosenka ma dla niego emocjonalną wartość. „Śpiewałem tę piosenkę dla widzów, dla siebie. Ten numer wyciągnąłem z pamięci. Śpiewając miałem w głowie mamę. Ten tekst pokrywał się z tym, co przeżyłem – to dodatkowy jego walor” – powiedział.
Czytaj także: Sven Hannawald ocenił szanse polskich skoczków. To wcale nie Stoch będzie najlepszy?
Źr.: Polsat News, YouTube/Twoja Twarz Brzmi Znajomo – Endemol Shine Polska