Wczoraj reprezentacja Polski poznała swoich grupowych rywali na Euro 2020. Robert Lewandowski nie mógł śledzić na żywo, bo w tym czasie jego Bayern Monachium grał spotkanie ligowe. Jednak tuż po meczu poznał wyniki i je skomentował.
Za nami losowanie grup przyszłorocznych Mistrzostw Europy. Podopieczni Jerzego Brzęczka ulokowani byli w drugim koszyku, przez co mogliśmy trafić na tych najwyżej rozstawionych rywali. Wiadomo już, że zagramy w fazie grupowej z Hiszpanią, Szwecją oraz zwycięzcą ścieżki barażowej B. Czwartą drużyną w grupie E będzie Bośnia i Hercegowina, Irlandia Północna, Słowacja lub Irlandia.
Czytaj także: Polacy poznali rywali na Euro 2020. Zagramy m.in. z Hiszpanią!
Czytaj także: Robert Lewandowski w logo Bundesligi? Zaskakująca propozycja
Robert Lewandowski nie ukrywa, że w jego ocenie kadra ma przed sobą trudne zadanie. „To trudna grupa. Forma turniejowa zadecyduje o tym, kto będzie grał dalej i jak będzie grał.” – przyznał kapitan polskiej reprezentacji.
„Patrząc na to, że są to mistrzostwa Europy i jak wyglądaliśmy na nich cztery lata temu, pokazuje, że forma jest kluczowa.” – ocenił Lewandowski. „Nie będzie to łatwa grupa. Od pierwszego meczu trzeba być dobrze przygotowanym fizycznie i wtedy może grać się łatwiej.” – dodał.
Czytaj także: PŚ w Kuusamo: Ogromne zmiany na podium. Aż pięć dyskwalifikacji!
Polski napastnik odniósł się również do plebiscytu Złotej Piłki. Niewykluczone, że w tym roku to właśnie Lewandowski odbierze statuetkę. „Dostałem zaproszenie na galę France Football i po raz pierwszy z niego skorzystam.” – przyznał nie podając żadnych szczegółów.
Źr. onet.pl; wmeritum.pl