Olga Tokarczuk wzięła udział w konferencji prasowej, otwierającej tydzień noblowski w Sztokholmie. W trakcie rozmowy pojawił się wątek wyborów parlamentarnych w Polsce. – Prosiłam o to, żeby głosować na demokrację, przeciwko autorytaryzmowi. Ten apel został bardzo ciepło przyjęty w Polsce – tłumaczyła noblistka.
W piątek w Sztokholmie odbyła się konferencja prasowa z udziałem Olgi Tokarczuk z okazji otwarcia tygodnia noblowskiego. Jedno z pytań dotyczyło wydarzeń sprzed dwóch miesięcy, kiedy to pisarka dowiedziała się o nagrodzie.
Tokarczuk komentowała wówczas swój sukces, a przy okazji nawiązała do wyborów parlamentarnych w Polsce. – Jesteśmy kilka dni przed bardzo ważnymi wyborami. Te wybory mogą zmienić przyszłość kraju. Chciałabym powiedzieć moim przyjaciołom, ludziom w Polsce: zagłosujmy we właściwy sposób, za demokracją – mówiła.
Czytaj także: Siatkarskie EURO w Polsce! To już oficjalna informacja
Podczas konferencji prasowej pisarka nawiązała do tej wypowiedzi. – Prosiłam o to, żeby głosować na demokrację, przeciwko autorytaryzmowi. Ten apel został bardzo ciepło przyjęty w Polsce. Myślę, że mój apel mógł wpłynąć nawet troszeczkę na wyniki wyborów – podkreśliła (cytat za Polsat News).
Olga Tokarczuk: My w Polsce jesteśmy społeczeństwem bardzo podzielonym
Pisarka wyjaśniła słuchaczom, że Polacy przyjęli wiadomość o uhonorowaniu jej nagrodą Nobla bardzo ciepło. – Myślę, że ta nagroda Nobla przyniosła w Polsce wiele dobrej energii. My w Polsce jesteśmy społeczeństwem bardzo podzielonym. W tej chwili dużo się dzieje i w kwestiach politycznych i w kwestiach ciemnych, emocji, które powodują, że mamy obniżone poczucie wartości jako wspólnota – dodała.
Źródło: Polsat News, wMeritum.pl