Nie ustaje burza polityczna wokół prezesa NIK. Tymczasem Marian Banaś wkrótce przejdzie do ofensywy. Media informują, że wkrótce NIK opublikuje dwa raporty. Pierwszy o aferze GetBack, a drugi o Krajowej Administracji Skarbowej.
Marian Banaś nie tylko nie złożył dymisji, której oczekiwali najważniejsi politycy PiS z Jarosławem Kaczyńskim na czele. „Dziennik Gazeta Prawna” informuje, że wkrótce szef Najwyższej Izby Kontroli przejdzie najprawdopodobniej do kontrofensywy.
Czytaj także: Wielki pożar chlewni. Spłonęły setki zwierząt [WIDEO]
Czytaj także: Banaś uderzy w PiS! Raport NIK podważy program Jakiego
Jak informuje „DGP” jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia NIK opublikuje dwa raporty. Pierwszy z nich będzie dotyczył GetBacku, a drugi działalności KAS. W ten sposób Banaś może uderzyć w PiS, bo oba raporty mogą być niewygodne dla tej partii.
Banaś nie ustąpi
Pierwszy z nich może ujawnić niedociągnięcia po stronie nadzoru finansowego. Drugi natomiast, jak informuje „DGP”, może potwierdzić, że KAS przyczyniło się do uszczelnienia systemu finansowego. Banaś może więc osobiście zyskać na jego publikacji. Co więcej, plany publikacji obu raportów potwierdziła rzeczniczka prasowa NIK Ksenia Maćczak.
Czytaj także: Hołownia ze wsparciem Lewicy? „Mocno mu sekunduję”
W minionym tygodniu Marian Banaś opublikował oświadczenie, w którym poinformował, że był „gotów złożyć urząd prezesa NIK”, ale zmienił zdanie „Przypominam, że podwaliny pod nowoczesną ideę niezależnej kontroli państwowej położył już w latach 90. prezes Izby śp. Lech Kaczyński. W pełni zgadzam się z taką filozofią funkcjonowania Najwyższej Izby Kontroli, dlatego w poczuciu odpowiedzialności za Najwyższą Izbę Kontroli będę kontynuował powierzoną mi przez parlament misję.” – oświadczył.
Źr. gazetaprawna.pl