Pierwsze zawody 68. Turnieju Czterech Skoczni już za nami. W Oberstdorfie najlepszy okazał się Ryoyu Kobayashi. Jednak zadowolony ze swojego występu był także Piotr Żyła, który zajął piąte miejsce. Skoczek wdał się w kuriozalną dyskusję z dziennikarzem i jak zwykle rozśmieszył fanów.
Ryoyu Kobayashi zwyciężył w pierwszym konkursie 68. edycji Turnieju Czterech Skoczni. Polscy kibice też mieli powody do radości, głównie za sprawą Dawida Kubackiego, który zajął trzecie miejsce. Zadowolony ze swojego występu był także Piotr Żyła, który awansował z 8. na 5. pozycję w konkursie.
– Jestem bardzo zadowolony i szczęśliwy ze swojej dzisiejszej pracy – powiedział w rozmowie z TVP Sport. Dziennikarz zapytał go, czy ma jakieś założenia na klasyfikację generalną TCS – Raczej chcę skakać to co umiem. A wiadomo, że rozkręcanie to przychodzi z czasem, ale różnie to bywa – powiedział.
Czytaj także: Piotr Żyła miał wypadek na skoczni. Kilka godzin później żartuje: Telemark na nosie
Żyła o pracy z osłami i tajnej broni, czyli „skarpetkach z dynamitem”
W pewnym momencie rozmowa przybrała typowy dla Żyły, żartobliwy ton. Dziennikarz zapytał skoczka, nawiązując do koloru jego stroju, czy będzie czarnym koniem tegorocznej edycji TCS. – Nie, zdecydowanie nie wyglądam na konia – odpowiedział wyraźnie rozbawiony Żyła.
Czytaj także: Groźny upadek Piotra Żyły, ze skoczni zszedł cały we krwi. Zarejestrowano reakcję Adama Małysza [WIDEO]
– Będziesz się tego trzymał? – dopytywał dziennikarz. – Tak. Może na osła trochę (wyglądam – red.), ale na konia nie – dodał skoczek.
– Może jednak będziesz czarnym koniem?
— TVP Sport (@sport_tvppl) December 29, 2019
– Nie, zdecydowanie nie wyglądam na konia.
– Będziesz się tego trzymał?
– Tak. Może na osła trochę, ale na konia nie.
Po prostu one and only Piotr Żyła. ???? #skokitvp #tvpsport #skijumpingfamily pic.twitter.com/EM5v017bvY
Prowadzący rozmowę przypomniał o terapii z osłami, w której uczestniczył w przeszłości Żyła. Zapytał zawodnika, czy kontynuuje zajęcia. – Byłem dwa dni temu. (Osły – red.) czasem się mnie słuchają, ale nie zawsze. Pracuję jednak nad tym, żeby się słuchały – podkreślił.
Pod koniec wywiadu pojawił się temat… skarpetek. – W jakich skarpetkach dzisiaj skakałeś? – zapytał dziennikarz. – Z dynamitem! – odparł Żyła. Dodał także, że zamierza je zabrać na kolejne zawody TCS.
Źródło: TVP Sport