Były prezydent Lech Wałęsa udzielił ostatnio wywiadu prokremlowskiej telewizji „Russia Today”. W sieci pojawiły się fragmenty rozmowy, w których pojawiają się dosyć osobliwe tezy na temat obecności amerykańskich wojsk w Polsce i roli Polski w Unii Europejskiej.
Nie jest tajemnicą, że Lech Wałęsa nie zgadza się z polityką prowadzoną przez obóz Prawa i Sprawiedliwości. Były prezydent wielokrotnie krytykował partię Jarosława Kaczyńskiego zarzucając jej łamanie Konstytucji RP, populizm i zmierzanie w kierunku autorytaryzmu.
W ostatnich dniach zrobiło się głośno wokół wywiadu, którego Wałęsa udzielił stacji „Russia Today„. Podczas rozmowy były prezydent poruszył wątek zachowania Polski w Unii Europejskiej. W tym kontekście posłużył się zaskakującym przykładem.
– Polska wchodzi sobie do UE i potem jest V- kolumną, rozwala Unię! Tak nie może być! Wchodzisz, to się zgadzasz z regułami, a nie zgadzasz się, to nie wchodź! Biorą pieniądze nasze, a robią przeciw! – podkreślił Wałęsa. – No bałagan wszędzie, (…) syf – dodał.
Jak się łatwo domyślić, prokremlowska telewizja zapytała byłego prezydenta RP o obecność wojsk amerykańskich na terenie Polski. Początkowo Wałęsa zwrócił uwagę, że na świecie jest zbyt wiele broni. – Z logicznego punktu widzenia te zbrojenia, to wszystko jest niepotrzebne – tłumaczył.
– Ale z komfortu psychicznego, to dobrze że są Amerykanie w Polsce. Niech oni się martwią, a jeszcze zgubią trochę dolarów w Polsce. Nam to się opłaca. Ale tak naprawdę logicznie bez sensu, na te czasy bez sensu – dodał.
Źródło: RT, Twitter