Dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Łomży Joanna Chilińska podała się do dymisji – informuje „Rzeczpospolita”. W rozmowie z dziennikiem stwierdziła ona, że szpital jest kompletnie nieprzygotowany na to, by stać się placówką do walki z koronawirusem.
Szpital Wojewódzki w Łomży decyzją Ministerstwa Zdrowia został jedną z 19 placówek w Polsce, które mają być przeznaczone do leczenia wyłącznie pacjentów z koronawirusem. Łukasz Szumowski zapowiedział wsparcie dla placówki, ma być tam przekazane tysiąc maseczek i tysiąc kombinezonów.
Jak informuje „Rzeczpospolita”, Joanna Chilińska, dyrektor szpitala, podała się do dymisji. „Nie dostałam środków ochrony indywidualnej dla pracowników szpitala wytypowanego do przekształcenia w szpital zakaźny do leczenia koronawirusa. Nie będę brać odpowiedzialności za narażenie moich pracowników na zarażenia, w sytuacji braku zabezpieczeń dla nich oraz nieprzygotowanego szpitala na przekształcenie” – powiedziała.
Całą sytuację nagłośniła Bernadetta Krynicka, była posłanka PiS, a obecnie dyrektor Działu Kontraktowania i Nadzoru Świadczeń Medycznych szpitala w Łomży. „Jesteśmy tak nieprzygotowani, że głowa mała. (…) 120 tysięcy osób zostanie pozbawionych opieki. Mieszkańcy Łomży i okolicy zostaną bez opieki medycznej, już zostali tak naprawdę” – stwierdziła.
Źr.: Rzeczpospolita