Według oficjalnych danych to nie Chiny są już krajem z największą liczbą przypadków koronawirusa. Państwo Środka zostało w nocy czasu polskiego wyprzedzone przez Stany Zjednoczone, gdzie teraz jest najwięcej oficjalnych przypadków.
Chiny to kraj, w którym rozpoczęła się epidemia koronawirusa. Teraz w tym państwie pojawia się do kilkudziesięciu przypadków dziennie a zdarzały się dni, w których nie przybywało żadnego chorego. Ogniska choroby przeniosły się najpierw do Europy a następnie do Stanów Zjednoczonych.
W ostatnich dniach właśnie w Stanach Zjednoczonych mogliśmy obserwować ogromny wzrost zakażeń koronawirusem. Na początku ubiegłego tygodnia w USA było 4,5 tysiąca zakażeń natomiast według najnowszych informacji liczba zarażonych w tym kraju to ponad 85,5 tysiąca. Jednocześnie z powodu koronawirusa w Stanach Zjednoczonych zmarło ponad 1300 osób.
Prawdopodobnie jeszcze dziś Chiny zostaną wyprzedzone również przez Włochy, gdzie na ten moment jest już ponad 80 tysięcy przypadków. Tam jednak jest zdecydowanie najwięcej przypadków śmiertelnych, ponieważ w wyniku koronawirusa zmarło ponad 8 tysięcy. Z kolei ponad 4 tysiące osób zmarło w Hiszpanii, gdzie obecnie jest niemal 58 tysięcy przypadków.
Dla porównania, w Chinach, gdzie według oficjalnych szacunków jest obecnie ponad 81 tysięcy przypadków, zmarło ponad 3 tysiące osób.
Czytaj także: W. Brytania: po raz pierwszy ponad 100 zgonów jednego dnia
Źr.: Worldometers