Vera Jourova w rozmowie z niemiecką gazetą „Die Welt” przyznała, że Komisja Europejska zbada, czy rządy państw członkowskich, walcząc z koronawirusem, nie łamią demokracji. Unijna komisarz zauważyła, że w wielu państwach UE władze wprowadziły obostrzenia charakterystyczne dla stanów wyjątkowych.
Komisarz UE ds. praworządności przyznała w rozmowie z gazetą, iż obawia się, że specjalne przepisy wprowadzane w wielu państwach osłabią demokrację. Jourova miała na myśli m.in. obostrzenia dotyczące przemieszczania się, które są skutkiem pandemii koronawirusa w Europie i na świecie.
„Rozumiem, że w czasach pandemii konieczne może być podejmowanie zdecydowanych i scentralizowanych kroków.” – przyznała Jourova. „Do tej pory 20 krajów UE przyjęło coś na kształt ustaw o stanie wyjątkowym, aby skutecznie walczyć z koronawirusem i móc wprowadzić konieczne działania, jak ograniczenie poruszania się czy ochrona ludzi przed wirusem.” – zauważyła.
„W dłuższej perspektywie istnieje zagrożenie, że demokracja zostanie osłabiona przez te działania.” – oceniła Jourova. „Dlatego kontrola jest w tej chwili tak ważna. Demokratyczna równowaga nadal jest pilnie wymagana. Koronawirus nie może zabić demokratycznego porządku.” – podkreśliła. Komisarz zapewniła, że jeśli zajdzie potrzeba, to KE zareaguje.
Czytaj także: USA: Tygrysica z nowojorskiego zoo zakażona koronawirusem
Źr. dorzeczy.pl