W całej Polsce policjanci kontrolują, czy obywatele przestrzegają wprowadzonych przez rząd ograniczeń przemieszczania się. Z bardzo nietypową sytuacją zetknęli się funkcjonariusze w Kielcach. Pijany 58-latek jeździł konno po centrum miasta.
Policjanci wraz ze strażnikami miejskimi i żołnierzami patrolują ulice miast i kontrolują przestrzeganie obostrzeń. „Poza tymi kontrolami, każdego dnia podejmujemy interwencje wobec naruszeń wprowadzonych przepisów. Niedzielna pogoda kojarzyła się ze spacerami, wspólnymi wyjściami w plener i spotkaniami. Pamiętajmy jednak, że te stanowią naruszenie obowiązujących przepisów.” – podkreślił asp. Artur Majchrzak.
Mundurowi mają też do czynienia z dość nietypowymi zdarzeniami. Do jednej z takich sytuacji doszło w ścisłym centrum Kielc. Zgłoszenie wpłynęło w niedzielę 5 kwietnia do kieleckich policjantów. Dotyczyło ono 58-latka, który jeździł konno po ul. Paderewskiego, czyli po ścisłym centrum miasta.
Policjanci kieleckiego oddziału prewencji podjęli interwencję wobec 58-latka, który konno przemieszczał się po ścisłym centrum miasta. Nietrzeźwy mieszkaniec gminy Daleszyce (badanie wykazało ponad promil alkoholu) podróżował w ten sposób z terenu powiatu starachowickiego. Mężczyzna ukarany został wysokim mandatem.
Czytaj także: USA: Tygrysica z nowojorskiego zoo zakażona koronawirusem
Źr. policja.pl