Czy ja miałam nie lecieć do Dubaju, tylko dlatego, że jest tam 2-3 osoby zakażone? – pyta jedna z bohaterek najnowszego filmu Gargamela. Youtuber zebrał „cenne rady” influencerów w dobie epidemii koronawirusa w Polsce. Z materiału dowiadujemy się m.in., że w „Starbucksie nie da się zarazić”, należy przestrzegać #zostanwdomu, ale „bez przesady” oraz poznajemy „niezawodny” sposób na uśmiercenie wirusa.
Ostatnie tygodnie upłynęły pod znakiem restrykcji związanych z epidemią. Tematu tego dotyczy najnowszy film, który pojawił się na kanale GargamelVlog. Youtuber przygotował zestawienie zachowań i opinii na temat koronawirusa, które niejednego internautę wprawią w osłupienie.
Promowanie #zostanwdomu i podróż do koleżanki w czasie epidemii. „W Starbucksie to nie ma opcji zarażenia się”
W jednym z pierwszych omawianych przypadków influencerka była w stanie tego samego dnia zapostować „#zostanwdomu” i zrobić materiał live poza swoim domem. Co więcej, w swojej relacji daje do zrozumienia, że odwiedziła lokal Starbucks, a następnie dzieli się z internautami głębokim przemyśleniem: „Akurat w Starbucksie to nie ma opcji zarażenia się…„
Bohaterki materiału zdecydowały się spotkać, pomimo wyraźnych zaleceń, by ograniczyć wychodzenie z mieszkania do minimum. I chyba najlepszym podsumowaniem świadomości powagi sytuacji jest cytat, który słyszymy w tle: „Ej pojedziemy na nuggetsy, proszę…„
– Paradoksalnie izolowanie zdaje się sprawiać największy problem osobom, którym do przeżycia wystarczy kamera, internet i oni sami. Bardzo łatwo napisać ckliwy opis, o tym jak to „warto zostawać w domu” i „dbać o siebie”, a trudniej podjąć dojrzałą decyzję – podsumowuje Gargamel.
Kolejna porada w dobie epidemii: „Pamiętajcie, wy nigdzie nie wychodźcie, jeśli nie musicie. (…) Idziemy do Rossmana!”
W dalszej części odcinka Gargamel podaje przykład tiktokerki obserwowanej przez ponad 2 miliony użytkowników. Autorka poinformowała, że do szpitala, w którym jej mama pracuje jako pielęgniarka, przyszedł człowiek z objawami koronawirusa. W konsekwencji kobieta została objęta kwarantanną.
Tiktokerka dzieli się m.in. takimi przemyśleniami: „Jeśli chodzi o #zostanwdomu, no to ja oczywiście jestem za tym, ale bez przesady”. Z następnych relacji dowiadujemy się, że dziewczyna pojechała z ojcem do supermarketu, innym razem do Rossmana. „Ale dużo ludzi! Kurde mają nie wychodzić z domu, a oni i tak wychodzą” – komentuje dojeżdżając na parking pod sklepem.
Podróż do Dubaju i… rozczarowanie negatywnymi komentarzami
„Czy ja miałam nie lecieć do Dubaju, tylko dlatego, że jest tam 2-3 osoby zakażone? Bez przesady” – taką uwagą dzieli się kolejna influencerka. Z fragmentów jej relacji wynika, że dziewczyna spotkała się z negatywnymi komentarzami. Miała nawet żal do innych użytkowników. „Kochani uciekłam od was i wirusa i nie martwcie się, nie mam zamiaru wracać”.
-Szkoda tylko, że [koronawirus] był w Dubaju miesiąc przed pierwszym przypadkiem w Polsce. Miesiąc przed twoim pierwszym zdjęciem z Dubaju… – podsumowuje Gargamel.
„Wirus umiera w temp powyżej 27 stopni” i porada od byłej prezenterki TVP
W ostatniej części Gargamel skupia się na parze influencerów. Oni również zabrali się za komentowanie epidemii, przy okazji dzieląc się fałszywą informacją. „Warto popijać również wodę przegotowaną, wirus umiera w temp powyżej 27 stopni” – czytamy na grafice. W tym kontekście youtuber zwraca uwagę, że stała średnia temperatura ciała człowieka wynosi 36-37 stopni Celsjusza. Z drugiej strony, odnotowano przypadki COVID-19 także w państwach, w których panują wysokie temperatury.
Na omawianym profilu znalazło się jeszcze miejsce na film o tym, jak nie przejmować się opinią innych. – Cóż, pierwszym krokiem byłoby posiadanie chociaż odrobiny pewności, że to co piszesz do ponad miliona followersów jest prawdą… – podpowiada Gargamel.
Para skasowała story z fake newsem, ale na tym się nie skończyło. Na filmie z „przeprosinami” pojawiła się kolejna fałszywa informacja, jakoby picie wody przepłukiwało do żołądka, który go… trawi. „Jesteśmy stworzeni z wody, więc: nie pijesz wody, umierasz. Taka jest prawda” – słyszymy na nagraniu.
Na koniec Gargamel przytoczył wpis byłej prezenterki TVP, która w dobie epidemii proponuje internautom skorzystanie z „przekazu energetycznego”. „Przyjaźnię się ze Zbyszkiem Nowakiem od 25 lat. Wiele razy uchronił mnie przed chorobą, również przed atakiem paniki. Wierzę w energię i dobroczynny efekt jej działania. Polecam Wam kontakt” – napisała.
Jakie wnioski można wyciągnąć z filmu? Pandemia koronawirusa błyskawicznie zmieniła świat, wymagając od całych społeczeństw solidarności i odpowiedzialności. Nie wszyscy jednak zdali sobie sprawę z powagi sytuacji.
Podsumowując nowy odcinek Gargamel podzielił się krótką refleksją. – Uważam, że najważniejszą lekcją, (…) jest to, że czasem nie zaszkodzi powiedzieć: „nie wiem”. Naprawdę korona wam z głowy nie spadnie – powiedział.
Źródło: dziennik.pl, se.pl, wprost.pl, YouTube/ GargamelVlog