Małgorzata Kidawa-Błońska ogłosiła, że nie weźmie udziału w wyborach prezydenckich 10 maja. Kandydatka Koalicji Obywatelskiej została zapytana o inne terminy w maju. Co odpowiedziała?
Środowisko Platformy Obywatelskiej od wielu tygodni apeluje do rządzących o wprowadzenie stanu klęski żywiołowej i przesunięcie wyborów prezydenckich. Na ten wariant nie chce się zgodzić Prawo i Sprawiedliwość. Z obozu rządzącego płyną sygnały o konieczności przeprowadzenia głosowania w maju, w formie korespondencyjnej.
Kidawa-Błońska zbojkotuje majowe wybory? Jest deklaracja
Udział w takich wyborach wyklucza Małgorzata Kidawa-Błońska. – W wyborach 10 maja nie wezmę udziału – poinformowała na konferencji prasowej.
Kandydatka Koalicji Obywatelskiej została zapytana o stanowisko ws. ewentualnych wyborów w innym majowym terminie. Z nieoficjalnych informacji wynika, że rządzący rozważają jeszcze dwie daty: 17 i 23 maja.
– W wyborach korespondencyjnych robionych w taki sposób jak to przygotowało PiS, czyli nie w wyborach, ale usłudze pocztowej, i w maju, gdy rośnie liczba zakażonych, udziału nie wezmę – ogłosiła kandydatka KO.
Oświadczenie Donalda Tuska
Komunikat kandydatki KO zbiega się z dzisiejszym oświadczeniem Donalda Tuska ws. wyborów korespondencyjnych. Przewodniczący EPL wykluczył udział w głosowaniu. – Ta sytuacja przygotowana przez rządzących na 10 maja nie ma z wyborami nic wspólnego – podkreślił.
– Byłoby to chyba nieuczciwe wobec nas samych, wobec Polski, wobec tych wszystkich, którzy walczyli tyle lat o uczciwe i wolne wybory – argumentował.
Źródło: wmeritum.pl, Facebook/ Platforma Obywatelska