Jacek Sasin za pośrednictwem swojego profilu na Twitterze odniósł się do dzisiejszego wystąpienia Donalda Tuska. Były premier i obecny szef EPL ogłosił, że nie zamierza głosować w wyborach korespondencyjnych. Nie szczędził też słów krytyki pod adresem partii rządzącej.
Tusk podkreślił, że nie zamierza brać udziału w głosowaniu 10 maja, które nazwał „procedurą głosowania przygotowaną przez ministra Sasin i PiS”. „Celowo unikam słowa wybory, ponieważ analizowałem to przez wiele dni i tygodni już właściwie, ponieważ ta sytuacja przygotowana przez rządzących na 10 maja nie ma z wyborami nic wspólnego” – podkreślił szef EPL.
Tusk krytycznie odniósł się także pod adresem Łukasza Szumowskiego. Przyznaje, że nie ufa ministrowi zdrowia i oskarżył władze o lekceważący stosunek do bezpieczeństwa. „Nie wystarczy mi też zapewnienie ministra Szumowskiego. Przecież niedawno słyszeliśmy, że noszenie maseczek jest bez sensu, a później wprowadził obowiązkowe noszenie maseczek” – dodał.
„Te wybory nie są wyborami w sensie takim ustrojowym, ponieważ nie będą ani wolne ani równe. Już o bezpieczeństwie mówiłem. Zmiany wprowadzane w Kodeksie wyborczym są niekonstytucyjne, bo przeprowadzane tuż przed wyborami” – powiedział. „Nikt nie zapewni nam tajności wyborów, a ludzie chcą mieć pewność, że głosują nie po to, by władza, by rząd wiedział jak dany obywatel głosuje” – dodał.
Na Twitterze w ostrym tonie odpowiedział Tuskowi Jacek Sasin. „Dziś jak nigdy aktualne jest słowo – Konstytucja. To Konstytucja jasno określa terminarz wyborów prezydenckich i żaden były polityk z zagranicy nie powinien nawoływać do ich bojkotu. Panie Tusk proszę wreszcie zamilknąć i przestać szkodzić Polsce.” – napisał.
Źr. wmeritum.pl; twitter