Krzysztof Bosak w programie „Wydarzenia i Opinie” na antenie Polsat News usłyszał pytanie o rap Janusza Korwin-Mikkego. Polityk niedawno opublikował nagranie w ramach akcji #Hot16challenge2, na którym wykonuje utwór w stylistyce rapowej.
Bosak porównał przy okazji wykonanie Korwin-Mikkego z tym co zaprezentował Andrzej Duda. „Korwin-Mikke pokazał duży dystans do siebie i przede wszystkim umiejętność płynnej melorecytacji. Poszło mu dużo lepiej i miał ciekawszy tekst, bo prezydent powtarzał 13 razy tę samą frazę, nie wiadomo po co” – mówił.
„Zdecydowanie widać, że lepsze „flow” ma Korwin-Mikke. W przypadku prezydenta była to próba wpasowania się w rapową konwencję, ale moim zdaniem nieudana” – ocenił Bosak. „Tekst Korwina był bardziej urozmaicony i ciekawy” – dodał.
„Po wsadzeniu już za kraty ostatniego demokraty, socjalistów poszatkuję, bo to są zwyczajne szmaty”. Rozumiem, że panu taki tekst się podoba?” – dopytywał prowadzący program Bogdan Rymanowski. „Rym jest nie do końca udany, moim zdaniem lepiej pasowałoby „szuje” – odparł Bosak. „Ale to już jest estetyka pana Korwin-Mikkego, on ten tekst, jak sądzę, układał sam.” – dodał.
„Na tyle, na ile go znam, wątpię, żeby ktoś mu to pisał. To dość dobrze wpisuje się w konwencję rapową, to znaczy dość ostrych „dissów”, tekstów agresywnych. Ale to jest forma artystyczna” – mówił Bosak.
„W konwencji rapowej taka retoryczna agresja jest sposobem pokazania wyższości nad kimś, z kim się konkuruje, natomiast nie ma to nic wspólnego z taką agresją rzeczywistą. Wydaje mi się, że w ostatnich dniach wiele osób krytykowało Korwin-Mikkego za ten rap, nie rozumiejąc właśnie, na czym polegają takie rapowe bitwy” – ocenił Bosak.
Źr. polsatnews.pl