Szerokim echem odbiły się słowa wiceministra zdrowia Sławomira Gadomskiego luzowaniu obowiązku noszenia maseczek. Dzisiaj do sprawy odniósł się Łukasz Szumowski. Minister zdrowia potwierdził i doprecyzował słowa swojego zastępcy.
Podczas konferencji prasowej Szumowski mówił o sytuacji na Śląsku. „Skończyliśmy akcję wymazywania blisko 14 tys. górników. W tej chwili spływają te wyniki i w granicach ok. 200 dodatnich wyników będziemy pewnie mieli jeszcze dzisiaj-jutro. Chcemy powtórnie przebadać wszystkich tych, którzy mieli ujemne wyniki. Będziemy robili dzisiaj 3,5 tys. badań, jutro 5 tys. i w niedzielę 5 tys. badań. To nam zakończy jakby podwójny cykl badania tego bardzo dużego, bardzo poważnego ogniska” – mówił.
Czytaj także: Kiedy koniec noszenia maseczek? Jest termin! Ale tylko dla niektórych
Minister poinformował, że od poniedziałku ruszy kolejna akcja testowania. „Sprawdziliśmy losowo próbki w innych kopalniach. Mamy pojedyncze wyniki, ale musimy być bardzo ostrożni.” – przyznał Szumowski. „Sytuacja na razie jest pod kontrolą. Praca w kopalni jest tak ciężką pracą, że trudno utrzymać reżimy, musimy przez testowanie wyeliminować to ognisko” – dodał.
Szumowski o maseczkach
Szumowski nawiązał też do wypowiedzi Gadomskiego.„Są województwa w których współczynnik R (reprodukcji wirusa) spadł poniżej 0,5 – np. województwo mazowieckie. W ciągu tygodnia-dwóch możliwe poluzowanie obowiązków dotyczących noszenia masek w niektórych częściach kraju” – poinformował wiceminister zdrowia, Sławomir Gadomski.
„Być może za jakiś czas będzie można ograniczyć noszenie maseczek do przestrzeni zamkniętych, miejsc pracy, transportu.” – powiedział Szumowski. „Mamy dziś ognisko zapalne na Śląsku, a właściwie w kopalniach. Jak skończą spływać te dodatnie wyniki, będzie duży spadek zakażonych w Polsce” – zapewnił minister.
Źr. wprost.pl