Ja nie wiem czy pani Ogórek nie wystarczy te 600 tysięcy rocznie? Czy jeszcze trzeba jej dodać? – pytał wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz na posiedzeniu senackiej komisji kultury ws. Trójki. Na wypowiedź polityka zareagował szef TAI Jarosław Olechowski.
Zamieszanie wokół notowania Listy Przebojów w Trójce, a następnie otwarty konflikt wewnątrz redakcji z piosenką Kazika w tle. Spór w Programie Trzecim Polskiego Radia oraz fala wypowiedzeń wieloletnich dziennikarzy zaniepokoiły senatorów.
Borusewicz sugeruje astronomiczne zarobki Magdaleny Ogórek
Sytuacji w Trójce i w Telewizji Polskiej poświęcono ostatnie posiedzenie senackiej komisji kultury. Wicemarszałek Bogdan Borusewicz zadawał kierownictwu publicznego radia pytania dotyczące audycji i pracowników. W pewnym momencie polityk zasugerował, że dziennikarze TVP otrzymują olbrzymie wynagrodzenia, jednocześnie prowadząc audycje w Polskim Radiu.
– Zaczęło się od Jedynki (PR – red.) komentatorzy i osoby, które prowadzą wywiady – to pani (Magdalena – red.) Ogórek, pani (Katarzyna Górska – red.) Hejke, pan (Michał – red.) Rachoń – ludzie pracujący w telewizji – wymieniał Borusewicz.
– Ja nie wiem czy pani Ogórek nie wystarczy te 600 tysięcy (złotych – przyp. red.) rocznie, które na podstawie umowy zlecenie otrzymuje z telewizji? Czy jeszcze trzeba jej dodać? – podsumował wicemarszałek Senatu.
Co prawda polityk nie sprecyzował, o jaką kwotę chodzi (netto czy brutto). Jednak sama wzmianka o zarobkach dziennikarki spowodowała szeroką reakcję w sieci.
Nie wiem, czy p. Ogórek naprawdę zarabia 600 tys. zł rocznie, ale uważam, że ciężko pracujący ludzie powinni być dobrze wynagradzani. A p. Ogórek bardzo ciężko pracuje. U niektórych prowadzących widać chwile zwątpienia, okruchy obiektywizmu. Pani Ogórek jest zaś profesjonalistką.
— Patryk Słowik (@PatrykSlowik) May 21, 2020
Szef TAI dementuje. TVP nie podaje prawdziwej kwoty
Na komentarze zareagował w końcu szef TAI Jarosław Olechowski. – Całkowicie dementuję informacje przekazane przez marszałka Bogdana Borusewicza jakoby „@ogorekmagda zarabiała w TVP 600 tys. rocznie”. To nieprawda – podkreślił.
Zarobków Ogórek nie chce ujawnić również jej pracodawca. – To informacje objęte ochroną danych osobowych i jako takie nie mogą być ujawniane – odpowiedziało Centrum Informacji TVP na pytanie Wirtualnej Polski.
Przypomnijmy, że Magdalena Ogórek jest związana z kilkoma programami TVP. Wśród nich: „W tyle wizji”, „O co chodzi”, „Studio Polska” oraz „Minęła dwudziesta”.
Źródło: TVP Info, Twitter, senat.gov.pl