W piątek po południu zmarł Jerzy Pilch. To ceniony pisarz, scenarzysta i publicysta, który miał na swoim koncie m.in. Nagrodę Literacką „Nike”. Od kilku dni miał problemy z ciśnieniem – poinformowała „Gazeta Wyborcza”.
Jerzy Pilch zmarł w wieku 67 lat, w swoim domu w Kielcach. – Do ostatnich chwil życia był świadomy. Był ciepłym, czułym człowiekiem – powiedziała żona zmarłego, Kinga, w rozmowie z „Gazetą Wyborczą„.
Pisarz od dłuższego czasu zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi. W 2012 roku zdiagnozowano u niego chorobę Parkinsona. W ostatnim czasie pojawiły się także kłopoty z ciśnieniem.
Zmarł Jerzy Pilch, człowiek który żył dobrze, a pisał jeszcze lepiej. A w tym wszystkim nie zapominał o sprawach najważniejszych. „Bezpowrotnie utracona leworęczność” to dla mnie jedna z najważniejszych polskich powieści. Wielka strata. pic.twitter.com/stmzF0EFlZ
— Jacek Nizinkiewicz (@JNizinkiewicz) May 29, 2020
Kim był Jerzy Pilch?
Urodził się 10 sierpnia 1952 roku w Wiśnie (woj. śląskie). Ukończył filologię polską na Uniwersytecie Jagiellońskim. Później przez 10 lat pracował w Instytucie Filologii Polskiej UJ. Równolegle podjął pracę krytyka literackiego. W trakcie swojej kariery współpracował m.in. z „Tygodnikiem Powszechnym”, „Dziennikiem” i „Polityką”.
Był autorem powieści „Pod Mocnym Aniołem”. To właśnie za nią otrzymał w 2001 roku Nagrodę Literacką „Nike”. Pilch był autorem m.in. powieści „Bezpowrotnie utracona leworęczność” oraz napisał scenariusze do filmów „Święta polskie: Żółty szalik” oraz „Miłość w przejściu podziemnym”.
Źródło: wyborcza.pl, wprost.pl, Twitter