Leśnicy zaobserwowali niecodzienną sytuację w lesie na Mierzei Wiślanej. Okazało się, że niedaleko Elbląga pojawiła się… zebra. Zwierzę uciekło z mini zoo i wkrótce udało się ją bezpiecznie schwytać i odstawić na miejsce.
Informacja o niecodziennej sytuacji pojawiła się na oficjalnym profilu Nadleśnictwa Elbląg. „To, że klimat się ociepla to już wszyscy wiemy, ale żeby aż tak szybko?!? Dziś rano w leśnictwie Jantar pojawił się nowy gatunek! Tak to ZEBRA!” – czytamy na oficjalnym profilu na Facebooku.
„Jak widać na zdjęciach, lasy Nadleśnictwa Elbląg, na Mierzei Wiślanej przypadły jej do gustu, a zapach borówek zachęcił do dłuższego spacerowania po lesie” – czytamy dalej.
Leśnicy poinformowali, że udało się bezpiecznie schwytać zwierzę. Żartobliwie nawiązani do filmu pt. „Madagaskar” i żartowali, że „znalazł się Martin”, czyli zebra, która uciekła z zoo w poszukiwaniu szczęścia na wolności. „Szukamy jeszcze Alexa i pingwinów” – napisali leśnicy.
Czytaj także: W czwartek międzynarodowy dzień rysia. To gatunek bardzo rzadki w Polsce
Źr. polsatnews.pl; facebook