Krzysztof Bosak w ramach kampanii wyborczej odwiedził wczoraj Toruń. Tam spotkał się z tłumami sympatyków. Po spotkaniu doszło jednak do incydentów. Wandale zdewastowali bus, którym podróżował kandydat Konfederacji na prezydenta.
Bosak spotkał się z tłumami w Toruniu. „Państwa obecność dzisiaj w Toruniu, obecność tysięcy ludzi wczoraj w Bydgoszczy, jak i wcześniej na rynku w Olsztynie, jest swego rodzaju nagrodą za ideową politykę, którą obiecało wielu polityków. Ci ideowcy, którzy wytrzymali w polityce, są dziś w Konfederacji” – mówił kandydat na prezydenta.
Polityk nie krył satysfakcji z udanego wiecu w Toruniu. „Dzisiejszym wiecem w Toruniu ze Slawomirem Mentzenem zamknęliśmy trasę po Polsce. W sumie 4,5 godziny przemówień, rozmów i zdjęć z ludźmi. Niesamowita atmosfera entuzjazmu i nadziei, która na długo pozostanie mi w pamięci!” – pisał na Twitterze.
Jednak w międzyczasie doszło do przykrego incydentu. Ktoś zniszczył bus, którym podróżował Bosak. Sprawcy pomazali karoserię sprayami i umieścili na niej napis „faszysta”. Przebili także opony, co utrudniło dalszą jazdę.
Czytaj także: Nowy sondaż Social Changes: Jeden kandydat wygrywa ze wszystkimi w II turze
Źr. onet.pl; twitter; facebook