W ostatnich dniach w Polsce odnotowywanych jest coraz więcej przypadków koronawirusa. Prof. Włodzimierz Gut, wirusolog z Państwowego Zakładu Higieny, zaapelował w rozmowie z Wirtualną Polską szczególnie do młodych osób.
W ostatnich dniach odnotowywanych jest w naszym kraju coraz więcej nowych przypadków koronawirusa. Wywołuje to duży niepokój, wiele osób zauważa, że już wkrótce rząd może zdecydować się na powrót części obostrzeń. I chociaż premier Mateusz Morawiecki zapewnia, że nie będzie kolejnego lockdownu, to nie jest wykluczone, że powróci między innymi obowiązek noszenia maseczek czy utrzymywania dystansu społecznego.
W rozmowie z Wirtualną Polska prof. Włodzimierz Gut zwrócił się przede wszystkim do młodych osób. „Trzeba wymusić przestrzeganie obostrzeń. Wesela, pogrzeby, uroczystości rodzinne oraz imprezy rozrywkowe to pula zakażeń, do których nie powinno dojść. Apeluję szczególnie do młodych osób, aby przestały się wygłupiać” – powiedział.
Zdaniem wirusologa, Polacy przestali wierzyć w pandemię. „Najbardziej liczą się dwa elementy. Zachowanie ludzi oraz praca służb epidemiologicznych w wyłapywaniu osób z ognisk zachorowań. Polacy przestali wierzyć w COVID-19 i dlatego mamy złe wyniki. To wpływa na pracę sanepidów, bo im więcej przypadków zakażeń, tym trudniej wychwycić wszystkie osoby po kontakcie z chorym” – mówił. „Mamy trend wzrostowy zachorowań. Jeśli dojdziemy do tysiąca przypadków zakażeń dziennie, oznaczać to będzie, że przegraliśmy” – dodał.
Prof. Włodzimierz Gut odniósł się również do tego, czy kampania i wybory prezydenckie mogły mieć wpływ na wzrost liczby zachorowań. „Akurat głosowanie odbyło się przy zachowaniu większej ostrożności uczestników, niż choćby podczas zakupów w sklepach. Obserwując kampanię wyborczą, zdziwiłem się, że dotąd ujawniono tylko jeden przypadek zagrożenia zakażeniem na spotkaniach z politykami” – mówił.
Czytaj także Śląskie: 163 zakażonych w prywatnej kopalni
Źr.: Wirtualna Polska