Wczoraj policjanci aresztowali działacza LGBT Michała Sz., „Margot”. Sąd Okręgowy w Warszawie postanowił o zastosowaniu tymczasowego aresztowania z powodu podejrzenia napaści na działacza Fundacji PRO. Dzisiaj prokuratura przedstawiła komunikat w tej sprawie, który opublikował portal tvp.info.
Przypomnijmy, wczoraj w Warszawie doszło do przepychanek z policją. Działacze LGBT starali się zapobiec zatrzymaniu Michała Sz. Ostatecznie policjanci aresztowali 48 najbardziej agresywnych osób. Dzisiaj prokuratura w Warszawie przesłała portalowi tvp.info komunikat dotyczący tej sprawy.
„7 sierpnia Sąd Okręgowy w Warszawie uwzględnił zażalenie prokuratora i zastosował wobec Michała Sz. środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 2 miesięcy” – informuje stołeczna prokuratura w przesłanym portalowi tvp.info komunikacie.
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Aleksandra Skrzyniarz wskazuje, że aktywista jest podejrzany o dokonanie 27 czerwca tego roku „czynu chuligańskiego, polegającego na udziale w zbiegowisku, brutalnym zaatakowaniu działacza fundacji pro life oraz niszczeniu mienia należącego do fundacji”.
Prokuratura wskazuje, że podejrzany aktywista LGBT „okazując rażące lekceważenie porządku prawnego dopuścił się gwałtownego zamachu na działacza fundacji poprzez jego wyszarpnięcie z samochodu, a następnie pobicie w miejscu publicznym”. Pokrzywdzony był powalony na ziemię i bity, przez co doznał rozstroju zdrowia.
„Michał Sz., jak ustalono w toku postępowania, działając wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami dokonał również przy pomocy noża uszkodzenia samochodu należącego do fundacji. Zniszczeniu uległy lusterka, jak też plandeka” – podkreślono w komunikacie. Prokuratura dodaje, że za zarzucany podejrzanemu czyn grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.
Czytaj także: Dzik ukradł nudyście torbę z laptopem. Zdjęcia obiegły sieć
Źr. tvp.info