Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu skierował akt oskarżenia przeciwko pięciu osobom oskarżonym o przestępstwa korupcyjne, urzędnicze i karnoskarbowe. Wśród nich jest europosłanka Magdalena Adamowicz i jej matka.
Adamowicz za pośrednictwem mediów społecznościowych zezwoliła na przedstawianie jej wizerunku i pełnego nazwiska. Zapowiedziała, że do sprawy odniesie się szerzej po tym, jak zapozna się z treścią aktu oskarżenia.
Z informacji przekazanych przez Prokuraturę Krajową wynika, że Magdalena Adamowicz. – żona zmarłego prezydenta Gdańska, a obecnie europosłanka Platformy Obywatelskiej – w zeznaniach podatkowych za lata 2011-2012 miała zataić odpowiednio prawie 300 tys. zł. i 100 tys. zł dochodów.
Prokuratura zarzuca jej też nierozliczenie dochodów z wynajmu mieszkań, jako prowadzonego w warunkach pozarolniczej działalności gospodarczej. Według śledczych uszczuplenie podatku wyniosło prawie 120 tys. zł. Za czyny te grozi grzywna lub kara pozbawienia wolności.
Matka Magdaleny Adamowicz także oskarżona
Akt oskarżenia dotyczy także matki Magdaleny Adamowicz. Janinie A. prokurator zarzucił składanie fałszywych zeznań w postępowaniu podatkowym oraz w postępowaniu karnym.
W latach 2014-2015 będąc przesłuchiwana w charakterze świadka, złożyła fałszywe zeznania na okoliczność posiadania przez dziadka Magdaleny Adamowicz znacznych oszczędności pieniężnych liczonych w setkach tysięcy złotych, które miały być źródłem darowizn.
Czytaj także: Biedroń wybiera się na Białoruś. Była ambasador: „To kuriozalne”
W rzeczywistości dziadek Adamowicz nie dysponował znacznym majątkiem. Na dalszym etapie postępowania podatkowego Janina A. złożyła oświadczenie, w którym potwierdzała zatajenie istotnych informacji na temat darowizn, które według pierwotnej wersji miały pochodzić z majątku nieżyjącego ojca Janiny A.
Źr. Prokuratura Krajowa; rmf24.pl; dorzeczy.pl; twitter