W sobotę w godzinach nocnych miał miejsce tragiczny wypadek w Gliwicach. Zderzenie busa z autokarem zakończyło się śmiercią 9 osób. 7 kolejnych odniosło obrażenia i trafiło do szpitala. Przedstawiciele służb poinformowali o ich stanie zdrowia.
Na drodze krajowej nr 88 w Gliwicach, w godzinach nocnych, doszło do dramatycznego zdarzenia. Podczas jazdy zderzyły się ze sobą bus oraz autokar. Dziewięć osób, które podróżowało busem, zginęło na miejscu. Siedmiu innych uczestników wypadku jest rannych.
7 osób – spośród 49 podróżujących autokarem – ratownicy zabrali do szpitali. W niedzielę rano służby poinformowały, że stan poszkodowanych jest stabilny. „Według naszej wiedzy, życiu tych ludzi nie zagraża niebezpieczeństwo” – powiedział rzecznik gliwickiej policji podinsp. Marek Słomski.
W najcięższym stanie jest kierowca. Kpt. Damian Dudek z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gliwicach relacjonuje, iż akcja ratunkowa kierowcy autokaru była wyjątkowo trudna. Wszystko ze względu na fakt, iż mężczyzna był uwięziony w pojeździe.
Czytaj także: Wypadek w Gliwicach. Policja zatrzymała jedną osobę!
Dudek opowiada, że ratownicy musieli użyć sprzętu hydraulicznego, aby wydobyć go z pułapki. „Był on uwięziony w pojeździe, ratownicy musieli użyć sprzętu hydraulicznego aby go wydostać. Osoba ta została zabrana przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego” – powiedział strażak.
Źr. rmf24.pl; wmeritum.pl