Portal Nasza Niwa poinformował, że jedna z dziennikarek, Natalla Łubnieuska, została postrzelona. Strzał miał zostać oddany z broni pneumatycznej na gumowe kule. Jako dowód serwis publikuje nagranie z całej sytuacji.
Ostatnie tygodnie przebiegają na Białorusi pod znakiem protestów skierowanych przeciwko Aleksandrowi Łukaszence. Demonstranci domagają się powtórzenia wyborów prezydenckich oraz uwolnienia więźniów politycznych. W Mińsku porządku pilnuje wojsko, sam Łukaszenka w niedzielę przybył do stolicy w kamizelce kuloodpornej i z karabinem w ręku.
Teraz portal Nasza Niwa poinformował o postrzeleniu swojej dziennikarki Natalii Łubnieuskiej. Kobieta miała zostać trafiona w nogę przez jednego z żołnierzy sił specjalnych Ałmaz. Strzał miał zostać oddany prawdopodobnie z broni pneumatycznej na gumowe kule z odległości około 10 metrów. Dziennikarka trafiła do szpitala.
Jak poinformował portal, dziennikarka telefonem nagrywała interwencję białoruskich żołnierzy, miała na sobie kamizelkę z napisem „Press”. Nasza Niwa informuje, że kobieta wykonywała obowiązki służbowe i nie łamała prawa.
Czytaj także: Materna: „Opozycja dawno przekroczyła zakres swojej kompromitacji”
Źr.: TVP Info, Twitter