Janusz Korwin-Mikke wykorzystał okazję i na antenie TVP Info w programie „Minęła 20” ostro uderzył w obóz rządzący. Ocenił, że obecnie państwo zbyt mocno ingeruje w życie obywateli. Pojawiły się nawet porównania z okresem komunizmu w Polsce.
Korwin-Mikke w TVP Info stwierdził, że obecnie państwo reguluje zbyt wiele dziedzin życia zwykłych obywateli. Poseł Konfederacji zwrócił dodatkowo uwagę, że jego ocenie nawet w okresie PRL istniała… większa wolność, niż obecnie. Na potwierdzenie swojej tezy polityk przedstawił szereg argumentów.
„Słyszałem (…), że za komuny to państwo robiło wszystko, a teraz działamy sami. Otóż chciałem przypomnieć: za komuny górale robili oscypki, jakie chcieli, a teraz stoi nad nimi urzędnik i kontroluje jakość oscypków. Za komuny nie musiałem się zapinać pasami w samochodzie, teraz muszę.” – zaczął wyliczać Korwin-Mikke.
Czytaj także: Nowe przypadki koronawirusa w Polsce. Epidemia wygasa?
„Za komuny mogłem mleko niepasteryzowane zostawić na zsiadłe, a teraz nie mogę.” – kontynuował wyliczankę. Korwin-Mikke odniósł się także do obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa. „Za komuny jak była epidemia grypy azjatyckiej, to 25 tys. ludzi umarło i nie kazano nosić maseczek, a teraz rząd każe. I pani mówi, że teraz ludzie mają inicjatywę” – stwierdził.
Poseł Konfederaci podkreślił również, że obecnie „rząd chce robić wszystko”, nie pozostawiając nic obywatelom.
Źr. twitter/TVP Info