Nasz projekt był w zeszłej kadencji, mógł zostać uchwalony – stwierdził Borys Budka w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej podkreślał, że popiera propozycję obozu rządzącego ws. zakazu hodowli zwierząt na futra, jednak chciałby poznać jej szczegóły, np. przyszłość pracowników branży futrzarskiej w Polsce.
Borys Budka zapewnia, że Koalicja Obywatelska popiera zakaz hodowli zwierząt na futra. Polityk PO zaznaczył, że jego formacja składała projekt dotyczący zakazu hodowli zwierząt na futra już w poprzedniej kadencji. – Mówimy o tym, że nasz projekt był w zeszłej kadencji, mógł zostać uchwalony – stwierdził na antenie TVN24.
Szef największej partii opozycyjnej zauważył jednak, że należy przyjrzeć się szczegółom projektu. W tym kontekście przypomina o konieczności wyznaczenia jasnej drogi dla całej branży.
– Co do zasady, zgadzamy się z tym, jesteśmy bardzo mocno za rozwiązaniami, które wprowadzą te zakazy, natomiast domagamy się od rządu przedstawienia jasnego planu dla tej branży, bo to są dziesiątki tysięcy miejsc pracy – podkreślił.
– Trzeba wyjaśnić, co będzie działo się z odpadami w sektorze rybnym i sektorze drobiarskim. Trzeba będzie upomnieć się o jasny plan przebranżowienia tych ferm i plan na ratowanie miejsc pracy. Nie chcę absolutnie takiego wydłużenia vacatio legis, ale chciałbym, żeby przez ten rok były jasne kryteria dotyczące pomocy przedsiębiorcom, pomocy pracownikom – dodał.
Szef PO powrócił do projektu dot. ochrony praw zwierząt podczas konferencji prasowej. – Mamy nadzieję, że nie jest to działanie, żeby przykryć bieżące wydarzenia polityczne, pogłębiający się deficyt budżetowy, brak pomysłu na to, co zrobić w walce z pandemią, ukrycie 70 mln nielegalnie wydanych pieniędzy – stwierdził.
– Klub KO będzie zgłaszał poprawki, które mają na celu niwelowanie negatywnych skutków dla przedsiębiorców i pracowników – dodał.
Źródło: TVN24, Sejm