Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro odniósł się do spekulacji na temat swojej dymisji. „Nie jesteśmy zapewne idealni, ale jesteśmy dużo lepsi od tych, którzy byli przed nami i jestem przekonany, że to projekt, który ma przed sobą jeszcze wielką przyszłość” – podkreślił na konferencji prasowej.
Przyszłość koalicji Zjednoczonej Prawicy wciąż pozostaje nieznana. W poniedziałek, jeszcze przed rozpoczęciem spotkania kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości, odbyła się konferencja ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Lider Solidarnej Polski dał do zrozumienia, że jest zainteresowany kontynuacją współpracy z PiS i Porozumieniem.
– Uważam że Zjednoczona Prawica jest dobrem, ta koalicja Zjednoczonej Prawicy przyniosła wiele dobrego w Polsce, wiele pozytywnych zmian w różnych obszarach – podkreślił. – Nie jesteśmy zapewne idealni, ale jesteśmy dużo lepsi od tych, którzy byli przed nami i jestem przekonany, że to projekt, który ma przed sobą jeszcze wielką przyszłość i może wiele dobrego dla Polski zrobić, uczynić ten kraj lepszym, by Polakom żyło się w Polsce lepiej – dodał.
Ziobro kolejny już raz tłumaczył, że napięcia i nieporozumienia są naturalną częścią każdej koalicji. – Ta koalicja jest dobrem. I ta koalicja, przy pewnych napięciach, które w sposób naturalny w niej się pojawiają, warto aby dalej trwała. I takie jest moje przekonanie – stwierdził.
Minister sprawiedliwości ogłosił również, że jest gotowy do negocjacji tzw. ustawy covidowej. Resort oraz Solidarna Polska sprzeciwiły się pomysłowi. Zdaniem ministerstwa pomysł ten może stać w sprzeczności z zasadą równości wobec prawa.
– Ten przepis w wersji, w której został przedstawiony, wymagał jeszcze dalszej refleksji. Jesteśmy gotowi rozmawiać, ale trzymając się zasady, że prawo wobec wszystkich jest równe. Są sytuacje, które usprawiedliwiają szukanie wyjścia z sytuacji, aby osoby podejmujące najtrudniejsze decyzje, mogły z poczuciem osobistego bezpieczeństwa, bez lęku działać na rzecz dobra wspólnego – podkreślił Ziobro.
Źródło: TVN24, Twitter