Pojawiają się nowe ustalenia w sprawie pobicia, do którego doszło 13 września w Radomiu. 37-letniemu sprawcy udało się zbiec z Polski, jednak zostanie wydany za nim Europejski Nakaz Aresztowania. Teraz zaocznie usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa.
Do całego zdarzenia doszło w niedzielę 13 września po godzinie 20:30 przed jednym ze sklepów Żabka w Radomiu. Mężczyzna brutalnie pobił tam właścicielkę sklepu oraz jej syna oraz pracownika. Najbardziej ucierpiała kobieta, która z bardzo poważnymi obrażeniami trafiła do szpitala. Ma między innymi wieloodłamowe złamania kości twarzoczaszki, złamania oczodołów, a także złamania z przemieszczeniami kości szczęści i nosa.
37-latkowi, który jest głównym sprawcą, udało się uciec z Polski. W poniedziałek do Sądu Rejonowego w Radomiu skierowany został wniosek o aresztowanie mężczyzny. Zostanie za nim wydany również Europejski Nakaz Aresztowania, ponieważ na stałe mieszka on w Wielkiej Brytanii.
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Beata Galas powiedziała w rozmowie z TVN24, że obrażenia zadane 50-letniej właścicielce sklepu będą skutkowały „trwałym, istotnym zeszpeceniem i zniekształceniem twarzy”. „Według śledczych mężczyzna, przewidując możliwość pozbawienia kobiety życia i godząc się na to, dwukrotnie kopnął swoją ofiarę w twarz, powodując obrażenia w postaci wieloodłamowych złamań z przemieszczeniami kości twarzoczaszki” – powiedziała.
37-latek zdalnie usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Źr.: TVN24, YouTube/Fakty Tv