„Świat według Kiepskich” zastąpi zmarłego Dariusza Gnatowskiego innym aktorem – takie informacje pojawiały się w mediach w ciągu ostatnich dni. Doniesienia o zmianach w obsadzie serialu dosadnie skomentowała kierowniczka planu.
Spekulacje o zmianach w „Świecie według Kiepskich” pojawiły się niedługo po śmierci Dariusza Gnatowskiego. Aktor wcielający się w postać Arnolda Boczka był kluczową postacią popularnego sitcomu.
Dziennikarze „Super Expressu” donosili, że powstanie kolejnego sezonu będzie uzależnione od znalezienia zastępcy Gnatowskiego. Z nieoficjalnych informacji wynikało, że autorzy brali pod uwagę Witolda Wielińskiego, Cezarego Żaka, Michała Pielę – a nawet osoby spoza środowiska aktorskiego – Mariusza Pudzianowskiego i Popka.
„Świat według Kiepskich” poszukuje zastępcy Gnatowskiego? Zdecydowana odpowiedź
Agentka byłego strongmana była wyraźnie zaskoczona. „Pierwsze słyszę, nikt do mnie nie dzwonił w tej sprawie” – powiedziała w rozmowie z magazynem „Twoje Imperium”.
W koncepcję zastąpienia Gnatowskiego nie wierzy także Marzena Kipiel-Sztuka, która w serialu gra Halinkę Kiepską. – Myślę, że to wierutna bzdura – powiedziała. Aktorka przypomniała, że autorzy serialu mierzyli się już ze stratą ważnego członka ekipy, kiedy w 2007 roku zmarła Krystyna Feldman (serialowa Rozalia).
Kipiel-Sztuka przypomina, że nikt nie zastępował aktorki. Scenarzyści dostosowali fabułę, a Feldman pozostała w pamięci pozostałych członków obsady. – Jej zdjęcie wisi na ścianie i dzięki temu Krysia wciąż żyje w „Świecie według Kiepskich” – podkreśliła.
Do doniesień o planach zastępowania Gnatowskiego odniosła się także kierowniczka planu serialu Anna Skowrońska. – Absolutnie nie szukamy nowego Boczka. To brednie – powiedziała.
Źródło: Polsat, „Super Express”, „Twoje Imperium”