Klaudia Jachira nie zgadza się na ustanowienie Roku Konstytucji 3 Maja w 2021 r. Posłanka zarzuciła rządzącym notoryczne łamanie polskiej ustawy zasadniczej. W trakcie wystąpienia zaczęła wyrywać kartki z konstytucji. Interweniowali politycy Zjednoczonej Prawicy.
Podczas piątkowego posiedzenia Sejmu posłowie zajęli się m.in. sprawozdaniem Komisji o przedstawionym przez Prezydium Sejmu projekcie uchwały w sprawie ustanowienia roku 2021 Rokiem Konstytucji 3 Maja. Głos w dyskusji postanowiła zabrać Klaudia Jachira.
Posłanka Koalicji Obywatelskiej uznała, że rządzący nie mają prawa uczcić Konstytucji 3 Maja, ponieważ sami wielokrotnie złamali ustawę zasadniczą. Jachira wyliczała kolejne decyzje sprzeczne, jej zdaniem, z obecną ustawą i wyrywała kartki z konstytucji. – Może zamiast świętować, powinniśmy rok 2021 ustanowić rokiem żałoby narodowej po zdeptanej Konstytucji – powiedziała w końcu.
Jachira wyrywała kartki z konstytucji. Posłowie Zjednoczonej Prawicy oburzeni
Happening posłanki KO nie spodobał się politykom Zjednoczonej Prawicy. Jeszcze w trakcie jej wystąpienia słychać było protesty. Posłankę skrytykował m.in. Janusz Kowalski z Solidarnej Polski. Poseł miał także wielkie pretensje do zachowania wicemarszałek Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.
– Nie reagowała pani, jak posłanka na Sejm RP formalnie, ale faktycznie jakaś taka aktywistka i happenerka dokonywała tutaj naprawdę haniebnego czynu – zauważył.
Kidawa-Błońska nie widziała niczego niestosownego w swoim zachowaniu. – Naprawdę trzeba mieć czelność, żeby oskarżać posłankę, że wyrażała swoje poglądy, wiedząc, że przez ostatnie lata konstytucja była przez was łamana – powiedziała.
Następnie zaprotestował kolejny poseł – Jacek Ozdoba. Polityk klubu PiS przyznał, że nie spodziewał się takiego zachowania ze strony Kidawy-Błońskiej. – To nie były żadne kartki, to była konstytucja. Trochę refleksji i zastanowienia – ogłosił. Polityk zapowiedział, że sprawa powinna trafić do Komisji Etyki Poselskiej.