Kinga Rusin zaniepokojona działaniami policji na strajkach ws. aborcji. Była dziennikarka TVN przypomniała o użyciu gazu w stosunku do Barbary Nowackiej. – Zaprzestańcie nadużywania swoich uprawnień! – zaapelowała.
Nie milkną komentarze po wydarzeniach w czasie sobotnich protestów ws. aborcji. Policjanci są krytykowani zwłaszcza za użycie gazu w stosunku do posłanki Barbary Nowackiej. Opozycja oraz liczni dziennikarze zarzucają funkcjonariuszom nadmierną agresję podczas strajków.
Do grona krytyków dołączyła Kinga Rusin. Na profilu byłej dziennikarki TVN na Instagramie ukazał się wpis dotyczący zachowania policjantów na manifestacjach. „Apeluję do policjantów: odmawiajcie wykonywania niemoralnych rozkazów, zaprzestańcie nadużywania swoich uprawnień! Policja nie może służyć złu!” – zaznaczyła na wstępie.
W dalszej części wpisu Rusin zadała kilka otwartych pytań, dotyczących ostatnich wydarzeń. „Czy zobowiązaliście się do pałowania kobiet desperacko walczących o swoje prawa? Czy kazali Wam używać gazu (z kilkunastu centymetrów!) na drobne posłanki pokazujące legitymacje i upominające się o szacunek dla ich immunitetów?” – czytamy.
Kinga Rusin ostrzega policjantów: Przekraczacie teraz kolejne granice
Była dziennikarka TVN przypomina o zatrzymaniu fotoreporterki „Gazety Wyborczej” i zatrzymywaniu uczestników manifestacji. Pisze również o „zastraszaniu” i „wyciąganiu z pokojowych protestów” dziewczyn oraz „zatrzymywaniu nieletnich”.
W opinii Rusin ostatnie lata dowiodły, że dziennikarze nie mogą jedynie biernie relacjonować wydarzeń. „Mamy społeczny obowiązek mocno nazywać rzeczy po imieniu i wyraźnie przeciwstawić się ZŁU” – podkreśla.
„Przekraczacie teraz kolejne granice. Zaczynacie być stroną konfliktu, a nie bezstronnymi stróżami prawa. Mieliście służyć suwerenowi, łapać złodziei, zamykać gwałcicieli i morderców, bronić nas przed agresywnymi bandytami podpalającymi mieszkania, a nie obezwładniać starszą panią z kolorową torbą czy 'aresztować’ zjeżdżalnię” – oświadczyła.
Na końcu zwraca się do funkcjonariuszy, którzy „boją się o swoją przyszłość”. „Nie powinniście być zostawieni z moralnymi dylematami sami! Od tego macie związki zawodowe! Społeczeństwo Was poprze! Długie lata polska Policja pracowała na społeczne zaufanie, które właśnie szybko traci” – dodała.