Opozycja chce odwołać Jarosława Kaczyńskiego. – Musi ponieść odpowiedzialność za to, co stało się na ulicach – oświadczył Sławomir Nitras w Onet Rano. Poseł Koalicji Obywatelskiej zwrócił się z apelem do polityków opozycji.
Nieumundurowani funkcjonariusze, stosowanie środków przymusu, liczne zatrzymania, a nawet potraktowanie gazem posłów KO i Lewicy – działania policji w czasie protestów aborcyjnych zbulwersowały środowiska opozycyjne w Polsce.
Politycy KO nie mają wątpliwości, że odpowiedzialność za działania funkcjonariuszy powinien ponieść wicepremier ds. bezpieczeństwa Jarosław Kaczyński. W drugiej połowie listopada posłowie opozycji zawnioskowali o zdymisjonowanie prezesa PiS. We wtorkowej rozmowie z Onet Rano do sprawy powrócił Sławomir Nitras.
– Jeżeli pani marszałek, bo to nie będzie jej decyzja, to będzie decyzja samego pana Kaczyńskiego, się zgodzi, będzie firmować decyzje, że wniosek o odwołanie Kaczyńskiego nie zostanie poddany pod głosowanie na najbliższym posiedzeniu Sejmu, bo to jest termin regulaminowy – powiedział.
Opozycji uda się odwołać Kaczyńskiego? Nitras opowiedział, co będzie potem
Polityk PO zapowiada, że jeśli marszałek nie dopuści do głosowania ws. odwołania Kaczyńskiego, wówczas dojdzie do złamania przepisów. Nitras zasugerował, że konsekwencją może być postawienie przed Trybunałem Stanu.
Według posła KO w obozie rządzącym dominuje strach. Zjednoczona Prawica może się obawiać utraty większości, ponieważ jej przewaga nad pozostałymi formacjami sejmowymi to zaledwie kilku posłów. – Ta władza ma kilka głosów przewagi i ewentualne odwołanie Kaczyńskiego kończy jego okres rządzenia całym obozem prawicy – zaznaczył.
Nitras zwrócił również uwagę na rolę Kaczyńskiego w działaniach służb w czasie strajków aborcyjnych. – Kaczyński musi ponieść odpowiedzialność za to, co stało się na ulicach. Nie za gazowanie pani poseł Nowackiej jedynie, ale za gazowanie, branie w kotły wszystkich ludzi, którzy zgodnie z prawem demonstrowali. Apeluję do wszystkich polityków opozycji, żeby to podkreślać – dodał.