Choć brzmi to jak ponury żart, to jednak naprawdę tak się stało. Polityk nazywający się Adolf Hitler Uunona został przewodniczącym rady zarządzającej regionem Oshana w Namibii. W rozmowie z niemieckim „Bildem” zapewnia jednak, że nie podziela poglądów prawdziwego wodza III Rzeszy.
Adolf Hitler Uunona wygrał wybory samorządowe z ogromnym poparciem, bo wynoszącym aż 85 proc. Fenomenalny wynik zapewnił mu stanowisko przewodniczącego rady zarządzającej w tym położonym na północy kraju regionie.
Czytaj także: Eksplozja w Wielkiej Brytanii! Mówią o wielu rannych
Dziennikarze gazety „Bild” zdołali nawiązać kontakt z politykiem o niezwykle kontrowersyjnym imieniu. Przyznał, że imiona nadał mu ojciec, który najprawdopodobniej nie zdawał sobie sprawy, kim tak naprawdę był prawdziwy Adolf Hitler rządzący III Rzeszą.
„Gdy byłem dzieckiem to były dla mnie bardzo normalne imiona. Dopiero gdy dorastałem to zdałem sobie sprawę, że ten człowiek chciał podporządkować sobie cały świat. Ja nie mam z tym nic wspólnego” – zapewnia Adolf Hitler Uunona.
„Bild” przypomina, że do 1915 r. Namibia pod nazwą Niemiecka Afryka Południowo-Zachodnia była kolonią niemiecką. Dlatego w państwie wciąż żyje mniejszość niemieckojęzyczna, a niektóre nazwy są inspirowane językiem naszych zachodnich sąsiadów. Po upadku III Rzeszy emigrowało tam wiele niemieckich rodzin uciekających przed odpowiedzialnością. Namibia uzyskała niepodległość w 1990 r.
Czytaj także: Niektóre obecne w pożywieniu substancje mogą hamować ważny enzym SARS-CoV-2
Źr. „Bild”; twitter; wprost.pl; onet.pl