Byliśmy pod ogromną presją, i z zagranicy, i z kraju, żeby się ugiąć i zgodzić na takie złe rozwiązania. Ale nie poddaliśmy się – ogłosił premier Mateusz Morawiecki. Szef polskiego rządu podziękował premierowi Węgier Viktorowi Orbanowi za współpracę w negocjacjach z Unią Europejską.
W czwartek wieczorem szef Rady Europejskiej Charles Michel poinformował, że podczas spotkania udało się osiągnąć kompromis ws. budżetu. Polska i Węgry zdecydowały ostatecznie, że nie skorzystają z weta.
Premier Mateusz Morawiecki skomentował ustalenia szczytu w mediach społecznościowych. „Za nami kluczowe negocjacje. Stawką było 770 mld zł, dzięki którym będziemy mogli lepiej i szybciej rozwijać się i zmniejszać dystans do najbogatszych państw Europy. Ale była też druga, kluczowa stawka – uczciwe wykonanie prawa w duchu suwerenności państw członkowskich Unii” – zaznaczył.
Szef rządu podkreślił, że udało się zrealizować oba punkty. „Kiedy parę tygodnie temu Polska powiedziała 'Veto!’, celem nie było zablokowanie budżetu dla zablokowania budżetu. Veto dla veta – tylko zablokowanie złego, niesprawiedliwego mechanizmu, który mógł doprowadzić do odebrania Polsce funduszy” – dodał.
Morawiecki: Nie ustąpiliśmy z żadnego zapisu wynegocjowanego kilka dni temu wspólnie z Węgrami
Morawiecki przyznaje, że Polska znalazła się pod wielką presją ze strony innych państw UE oraz części opozycji. „Nie poddaliśmy się, bo polityka, także w Unii Europejskiej, to sztuka obrony własnych interesów. Kieruje się tą zasadą każde poważne państwo i kieruje się nią też Polska pod rządami Prawa i Sprawiedliwości” – zaznaczył premier.
W dalszej części wpisu szef rządu podkreśla, że Polska otrzyma z nowego budżetu aż 770 mld złotych. Zastrzegł przy tym, że mechanizm dot. praworządności został ograniczony bardzo precyzyjnymi kryteriami. „Dzisiejsze konkluzje, blokują możliwość zmiany tych zasad w przyszłości wbrew Polsce” – zaznaczył szef rządu.
„W uzgodnionych dziś konkluzjach nie ustąpiliśmy z żadnego zapisu wynegocjowanego kilka dni temu wspólnie z Węgrami i prezydencją niemiecką” – zapewnił. Na końcu podziękował Viktorowi Orbanowi za współpracę.