Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska był w piątek gościem na antenie Polskiego Radia 24. Polityk odniósł się do aktualnej sytuacji związanej z pandemią koronawirusa w Polsce. Skomentował również kwestię ewentualnego zniesienia obostrzeń.
W ostatnich dniach odnotowywane jest znacznie mniej nowych przypadków koronawirusa. Trzeba jednak przyznać również, że dzienne dane są bardzo niestabilne. Jeszcze w poniedziałek resort informował o nieco ponad 4 tysiącach zakażeń, podczas gdy w czwartek ta liczba sięgnęła niemal 14 tysięcy.
Jednak zdaniem wiceministra zdrowia Waldemara Kraski, mamy do czynienia z pewną stabilizacją, ponieważ nie przekraczamy dziennie 15 tysięcy zakażeń. Jednocześnie polityk stwierdził, że Polacy znów zapominają o obostrzeniach. „Mam na myśli głównie galerie i nasze przedświąteczne zakupy” – powiedział.
Wiceminister zdrowia pytany był również, czy jest szansa na złagodzenie obostrzeń sanitarnych przed feriami zimowymi, które na początku przyszłego roku odbędą się w jednym terminie dla wszystkich. Odpowiedź Waldemara Kraski z pewnością wielu osób nie ucieszy. Polityk stwierdził bowiem, że w kwestii restrykcji raczej nie ma co liczyć na jakiekolwiek ustępstwa.
Jego zdaniem, kumulacja ludzi w jednym miejscu to ryzyko znacznego wzrostu zakażeń. „Duża kumulacja ludzi, szczególnie na stokach, może spowodować kolejną falę zakażeń, a chcemy tego uniknąć. (…) Mamy właśnie te miejsca, gdzie jemy posiłki, nocujemy, kolejka do wyciągu – to są miejsca, gdzie jesteśmy blisko siebie” – powiedział. „Mamy szczególny czas i ja będę się upierać, że te ferie powinny być w tym terminie i powinniśmy jednak zostać w domu” – dodał.
Źr.: Polskie Radio 24